Ministrowie spraw zagranicznych krajów UE nie porozumieli się w poniedziałek w Luksemburga w sprawie zwiększenia funduszu na dozbrajanie Ukrainy o kolejne 500 mln euro do ponad 4 mld euro.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że powodem tego jest sprzeciw Węgier, a decyzja wymaga jednomyślności.
Minister spraw zagranicznych RP Zbigniew Rau powiedział dziennikarzom, że niedawne spotkanie w Chinach premiera Węgier Viktora Orbana z rosyjskim dyktatorem Władimirem Putinem komentowano z sarkazmem.
„Padło takie określenie dosadne: czy nadal jesteśmy w tej samej Unii, jeśli czyjś premier wita się z agresorem” – powiedział Rau.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że powodem weta Węgier jest domaganie się przez rząd Orbana gwarancji, iż węgierski bank OTP będzie na stałe wykreślony z list sankcyjnych.
PAP/ RL/ opr. DySzcz
Fot. archiwum