Blisko złotego medalu mistrzostw świata do lat 23. były koszykarki reprezentacji Polski 3×3. W finale turnieju, który od środy (27.10) odbywał się na placu Zamkowym w Lublinie, biało-czerwone przegrały z Holandią 17:19.
Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka, bowiem w regulaminowym czasie padł remis 17:17, choć Polki jeszcze na minutę przed końcem spotkania prowadziły dwoma punktami.
Najwięcej punktów dla naszej reprezentacji – 8 – rzuciła Aleksandra Zięmborska, która na co dzień jest zawodniczką Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin. 23-latka tak opisuje przebieg tego spotkania.
– Cały czas było na styku. Raz jedna drużyna prowadziła, raz druga. Tutaj zadecydowały też szczegóły, trochę szczęścia, emocje. Myślę, że było bardzo ciekawe i był to godny finał, aczkolwiek nie był to najciekawszy mecz tych mistrzostw. Budowałyśmy się z meczu na mecz jako drużyna, docierałyśmy się. Myślę, że nie można nam odebrać charakteru i tego jaki „defense” gramy.
Aleksandra Zięmborska zajęła trzecie miejsce w klasyfikacji najlepiej punktujących podczas koszykarskich mistrzostw świata 3X3 do lat 23. Skrzydłowa Polskiego Cukru AZS-u UMCS-u Lublin w siedmiu turniejowych meczach zdobyła łącznie 54 punkty. Lepszym dorobkiem mogą pochwalić się tylko Chinka Ming Zheng – 56 punktów oraz Holenderka Zoë Slagter – 55.
Zięmborska była kluczową postacią polskiego zespołu, który rywalizację ukończył ze srebrnym medalem.
CZYTAJ: Polki wicemistrzyniami świata w koszykówce 3×3 do lat 23
Po udanym turnieju 3X3 23-latka wraca do treningów w pięcioosobowej odmianie koszykówki, bo jej zespół już w środę (04.10) we Włoszech rozegra pierwszy mecz w prestiżowej Eurolidze. Rywalem AZSu UMCSu będzie Beretta Famila Schio.
Oprócz Zięmborskiej w kadrze Polek znalazły się również: Bożena Puter, Aleksandra Pszczolarska i Julia Bazan.
PJ / JK
Fot. Koszykówka kobiet FB