To zjawisko można obserwować na terenie Polski jedynie raz na kilka lat. W nocy z soboty na niedzielę nastąpiło częściowe zaćmienie Księżyca. Zakryte zostało około jednej ósmej tarczy Srebrnego Globu.
Deszczowa pogoda wprawdzie nie rozpieszczała lubelskich miłośników astronomii, ale przed godziną 22.00 Księżyc na kilkanaście minut wyłonił się zza chmur. Można było wtedy zobaczyć, iż dolna cześć tarczy była nieco ciemniejsza, jakby została „wygryziona”, choć Księżyc był w pełni.
CZYTAJ: Nocny spektakl na niebie. Nadchodzi zaćmienie Księżyca
– Aby zaćmienie w ogóle doszło do skutku, trzy obiekty kosmiczne – Słońce, Ziemia i Księżyc – muszą znaleźć się w jednej linii. Przy czym Księżyc musi być po przeciwnej stronie Ziemi niż Słońce. Wtedy możemy zaobserwować, kiedy Srebrny Glob może chowa się w cień rzucany przez naszą planetę – wyjaśniał wcześniej Radiu Lublin genezę zjawiska Marek Więckowski z Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii.
Warto też zwrócić uwagę na kształt ziemskiego cienia, który zakrył Księżyc. – Jeśli się dobrze przyjrzeć, to widać, że to fragment okręgu. Dawno temu pierwsi obserwatorzy nieba w ten między innymi sposób zrozumieli, że Ziemia jest kulą – mówił Nauce w Polsce astronom Jerzy Rafalski z Centrum Popularyzacji Kosmosu Planetarium w Toruniu.
CZYTAJ: To zdarza się raz na kilka lat. W nocy warto spojrzeć w niebo [ZDJĘCIA]
Zjawisko rozpoczęło się około godziny 20.00 w formie zaćmienia półcieniowego. Faza maksymalna nastąpiła o godz. 22.15. Widowisko zakończy się około 22:52.
LilKa / PAP / opr. ToMa
Fot. Krzysztof Radzki / ToMa