Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski (na zdj.) w Polskim Radiu 24 mówił, że media publiczne mają mocne umocowanie w polskim systemie prawnym. Powiedział, że zapowiedzi zmian w mediach publicznych są dowodem na lekceważenia prawa przez opozycję.
– Tego rodzaju pomysły dowodzą daleko idącego lekceważenia prawa, które zostało przecież ustanowione dawno temu – powiedział Maciej Świrski. Przypomniał, że ustawa o radiofonii i telewizji została uchwalona w 1992 roku, a samo istnienie mediów publicznych jest zagwarantowane nie tylko ustawowo, ale i konstytucyjnie. – Trudno nagle rozwiązywać coś, co ma tak wysokie umocowania prawne – dodał przewodniczący KRRiT.
CZYTAJ: Maciej Świrski: System finansowania mediów publicznych powinien być zmieniony
„Będzie ten skok”
Dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich Jolanta Hajdasz powiedziała, że zapowiedzi opozycji w sprawie ewentualnych zmian w mediach publicznych są bardzo niepokojące.
Jolanta Hajdasz powiedziała w Polskim Radiu 24, że deklaracje w sprawie apolityczności publicznych mediów, formułowane przez środowiska, które chcą przejąć władzę w Polsce, są fikcją. Jak mówiła, w latach 2004-2005 Platforma Obywatelska przejmowała media publiczne w taki sposób, że jej członkowie zostawali prezesami państwowych mediów i stawali na czele Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
W ocenie szefowej Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP szczególnie niepokoić mogą groźby utraty pracy kierowane pod adresem dziennikarzy i pracowników mediów publicznych. Jolanta Hajdasz mówiła, że niektóre media publikują artykuły, w których z imienia i nazwiska wymieniane są osoby – jak to określiła – „do wyczyszczenia, do zniszczenia”. – Ludzie ci są napiętnowani – podkreśliła.
Doktor Hajdasz mówiła też, że w ciągu ostatnich ośmiu lat zakres debaty publicznej w Polsce poszerzył się o między innymi historię najnowszą czy rolę Kościoła. – Nie mam wątpliwości, że będzie ten skok i próba – wszelkimi sposobami – marginalizowania, niszczenia tych mediów, nawet mediów prywatnych – stwierdziła.
Zmiany możliwe po zmianie prawa
Wcześniej Krzysztof Czabański, przewodniczący Rady Mediów Narodowych, powiedział, że lider PO Donald Tusk w kampanii wyborczej mówił, że w ciągu 24 godzin od wygranych wyborów i utworzenia nowego rządu opozycja przejmie media publiczne.
– Nie można bezprawnie uchylać obowiązujących ustaw – powiedział szef RMN i przypomniał, że jeśli zmiana ustawy musi odbywać się drogą ustawodawczą. – Musi to zaakceptować Sejm, Senat i pan prezydent. Inne zmiany nie są możliwe – powiedział Krzysztof Czabański w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową.
Krzysztof Czabański podkreśla, że Telewizja Polska, Polskie Radio oraz PAP działają na podstawie odpowiednich ustaw i jakiekolwiek zmiany w mediach publicznych możliwe byłyby tylko po zmianie prawa. Podkreślił również, że kwestie mediów publicznych regulowane są przez ustawę o Radiofonii i Telewizji Publicznej oraz ustawę o Radzie Mediów Narodowych, a także ustawę o Polskiej Agencji Prasowej i Kodeks spółek handlowych
W tym tygodniu zapowiedzi zmian w mediach publicznych, formułowane przez opozycję, ma omówić Rada Mediów Narodowych.
RL / IAR / opr. ToMa
Fot. archiwum