Pamiątki po królowej art deco trafiły do Muzeum Narodowego w Lublinie. Rodzina malarki Tamary Łempickiej użyczyła placówce kolekcję z okresu od lat 20. do 90. XX wieku.
– Prace nad archiwaliami rozpoczęła moja babcia Kizette. To prawie jak puszka Pandory – mówiła w Lublinie prawnuczka Tamary, Marisa de Lempicka. – Wciąż odkrywamy różne rzeczy. Jest tam kilka książek artykułów prasowych od lat dwudziestych do siedemdziesiątych w kilku językach, listy, zdjęcia. Mamy nawet próbkę, jak Tamara miksowała kolory; mamy jej prywatne notatki.
Lublin, 09.10.2023, fot. Krzysztof Radzki