Godz. 15:16 – AKTUALIZACJA
Najprawdopodobniej w czwartek (19.10) prokuratura przedstawi zarzuty 71-latkowi, który w środowe przedpołudnie dźgnął nożem 5-letniego chłopca na poznańskim Łazarzu. Ranny przedszkolak zmarł w czasie operacji w szpitalu. Nieznany jest motyw działania sprawcy.
W środę (18.10) około godz. 10.00 na ul. Karwowskiego na poznańskim Łazarzu, 71-letni Zbysław C., z nieznanych przyczyn, zaatakował nożem 5-letniego chłopca, który z przedszkolną grupą szedł na wycieczkę na pocztę. Dziecko zostało zranione w klatkę piersiową. Pomimo starań lekarzy 5-latek zmarł w szpitalu w trakcie operacji. 71-latka na miejscu zbrodni obezwładnili świadkowie zdarzenia, którym pomogła policjantka po służbie.
CZYTAJ: Miał ponad 6 tys. plików z pornografią. 51-latek zatrzymany
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak przekazał, że śledczy najpierw muszą dokończyć prowadzone oględziny miejsca zbrodni, a dopiero później zatrzymany mężczyzna zostanie przesłuchany. W ocenie prokuratora zarzuty 71-latkowi zostaną przedstawione w czwartek, po zebraniu całości materiału dowodowego.
Świadkowie zdarzenia w rozmowie z dziennikarzami powiedzieli, że zatrzymany Zbysław C. zaatakował dziecko blisko wejścia do kamienicy, w której mieszka. Część mieszkańców twierdziła, że 71-latek przed atakiem zachowywał się agresywnie. Ekspedientce pobliskiego sklepu groził, że ją zabije.
Świadek, który widział atak, powiedział PAP, że 71-latek przechodzącemu chłopcu zadał tylko jeden cios. Po dźgnięciu pięciolatka, Zbysław C. odsunął się i nie próbował atakować innych dzieci.
Jeden z rodziców, którego dziecko chodzi do tego przedszkola, powiedział dziennikarzom, że dzieci z okazji przypadającego w środę Dnia Listonosza, szły pod opieką nauczycielek na wycieczkę na pocztę.
Godz. 12:42
Mł.insp. Andrzej Borowiak przekazał wcześniej PAP, że zatrzymany mężczyzna nigdy nie był notowany w policyjnych rejestrach. „Nie mamy żadnych informacji, żeby łączyły go jakiekolwiek związki, czy to rodzinne, czy towarzyskie z chłopcem lub jego rodziną. Nie wiemy też, z jakiego powodu dokonał tego ataku” – przyznał Borowiak.
Zmarł 5-latek dźgnięty nożem na poznańskim Łazarzu – poinformował dr n. med. Paweł Daszkiewicz, dyrektor Szpitala Klinicznego im. Karola Jonschera w Poznaniu.
Mimo starań lekarzy podczas operacji zmarł 5-latek dźgnięty nożem na poznańskim Łazarzu.
Dziecko było wraz z grupą przedszkolną na wycieczce. Rzecznik wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak powiedział, że doszło do takiego zdarzenia oraz, że policjanci zatrzymali w tej sprawie mężczyznę w podeszłym wieku.
CZYTAJ: Ksiądz nie będzie skazany. Strony zawarły ugodę
Portal epoznan.pl podał, że do ataku doszło około godz. 10 w rejonie skrzyżowania ulic Łukaszewicza i Karwowskiego na poznańskim Łazarzu. „Grupa przedszkolaków wyszła z przedszkola na wycieczkę. W trakcie przechodzenia ulicą Karwowskiego do dzieci podszedł mężczyzna, który dźgnął nożem 5-letniego chłopca” – opisano.
Portal podał, że u dziecka doszło do zatrzymania krążenia.
Godz. 12:06
W Poznaniu mężczyzna z nożem zaatakował grupę przedszkolaków będących na spacerze z opiekunkami. Według lokalnych mediów, ranił 5-letniego chłopca. Dziecko jest w szpitalu.
CZYTAJ: Nocna akcja strażaków. Spłonęła stodoła
– Sprawca został zatrzymany przez przechodzącą obok miejsca tego zdarzenia policjantkę w czasie wolnym od służby- informuje policja na portalu X, dawniej Twitter.
W Poznaniu doszło do haniebnego ataku nożownika na grupę przedszkolaków przebywających na spacerze z opiekunkami. Sprawca został zatrzymany przez przechodzącą obok miejsca tego zdarzenia policjantkę w czasie wolnym od służby z @PolicjaWlkp.??>? https://t.co/LQbRSE686c
— Polska Policja ???? (@PolskaPolicja) October 18, 2023
PAP / IAR / RL / opr. AKos / ToMa
Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk