Kandydatka do Sejmu z listy Nowej Lewicy w okręgu nr 7 Sylwia Buźniak zaapelowała w Białej Podlaskiej o jak najliczniejszy udział mieszkańców w wyborach.
CZYTAJ: Co robić z plakatami wyborczymi zawieszonymi bez zgody właściciela? Nie wolno ich zrywać
Swój apel skierowała zwłaszcza do kobiet. – Chcemy odsunąć Prawo i Sprawiedliwość od władzy, przywrócić prawa kobietom – mówiła Buźniak. – Chcemy, żeby kobiety, które są w ciąży, mogły wreszcie rodzić bezpiecznie w szpitalach, nie obawiając się o to, czy czeka ich tam lekarz, czy misjonarz. Chcemy, by żłobki były dostępne. Chcemy, by w szkołach nie było indoktrynacji, tylko żeby uczniowie mogli spokojnie się uczyć. Chcemy również tego, żeby ludzie starsi spokojnie mogli na emeryturze wiązać koniec z końcem, żeby nie zastanawiali się, czy kupić leki, czy zapłacić rachunek za prąd.
Kandydaturę Sylwii Buźniak poparł przewodniczący Rady Miasta Biała Podlaska Bogusław Broniewicz.
– W waszych rękach, w rękach kobiet jest przyszłość nas wszystkich, naszych dzieci, wnuków i kolejnych pokoleń Polaków. Możemy im zafundować normalną uśmiechniętą Polskę, gdzie będzie można rozmawiać, toczyć dyskusje i spory, ale w cywilizowany sposób, a nie w taki jak w tej chwili, że jeśli ktoś ma inne zdanie i myśli inaczej, jest wrogiem i należy go zniszczyć. Raz jeszcze – idźmy 15 października na wybory. Głosujmy na ludzi, których znamy, na ludzi, którzy niosą ze sobą wartości, m.in. na Sylwię Buźniak i na lewicę – mówił Broniewicz.
Wybory do Parlamentu odbędą się 15 października.
MaT / opr. LisA
Fot. archiwum