Trzeci mecz z rzędu Górnika Łęczna zakończył się wynikiem 1:1. W 11. kolejce rozgrywek drużyna trenera Ireneusza Mamrota zremisowała na wyjeździe z Lechią Gdańsk.
Goście prowadzili od 34. minuty po bramce Karola Podlińskiego. Tuż przed końcem spotkania wyrównał Tomasz Neugebauer, co sprawiło, że na pomeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec łęcznian był bardzo niepocieszony.
Piłkarze Górnika Łęczna rozegrali już 11 spotkań w tym sezonie Fortuna 1 Ligi i wciąż utrzymują miano niepokonanych.
Bramkę dla Górnika w 34. minucie po rzucie rożnym zdobył Karol Podliński, który żałował, że jego zespół z Gdańska wywozi tylko 1 punkt.
Jest duży niedosyt, bo wyrównująca bramka padła w doliczonym czasie gry. Remis gospodarzom uratował Tomasz Neugebauer.
Rozczarowania wynikiem na pomeczowej konferencji prasowej nie ukrywał trener Górnika Ireneusz Mamrot.
W niedzielę (08.10) o 12:40 Motor Lublin podejmie Miedź Legnica.
Piłkarze Górnika mają teraz kilka dni wolnego w związku z reprezentacyjną przerwą. Do zmagań ligowych powrócą w niedzielę 22 października. W tym terminie u siebie zmierzą się z GKS-em Katowice.
Materiały prasowe Górnik Łęczna / JK
Fot. archiwum RL