Pierwsze zwycięstwo w Eurolidze odniosły koszykarki Polskiego Cukru AZS-u UMCS-u Lublin. W 3. kolejce rozgrywek mistrzynie Polski wygrały u siebie z rumuńskim ACS Sepsi-SIC 76:65 (24:13, 18:15, 16:17, 18:20).
Z historycznej dla klubu wygranej cieszyła się skrzydłowa Aleksandra Zięmborska.
– Pierwsza połowa była świetna w naszym wykonaniu. Niestety potem wkradło się troszeczkę chaosu, dekoncentracji, przez co był bliższy wynik, ale na szczęście udało się dowieźć to zwycięstwo. Nie zaskoczyły. Byłyśmy przygotowane na nie. Trener mówił na co maja zwracać uwagę. Starałyśmy się realizować te założenia.
Trener lubelskiego zespołu Krzysztof Szewczyk podkreślał, że jego zespół z każdym kolejnym spotkaniem powinien prezentować się lepiej.
– Dobrze weszliśmy w mecz, szczególnie w pierwszą kwartę i to ustawiło mecz. Zbudowaliśmy w pewnym momencie nawet 17-punktową przewagę. Później takie błędy wynikające myślę z młodości tego zespołu. Trochę szaleńcze akcje. Ten zespół uczy się Euroligi, uczy się grać na takim poziomie i mam nadzieję, że z meczu na mecz będzie lepiej.
Najwięcej punktów dla AZS-u UMCS-u Lublin zdobyły Shyla Heal 25, Channon Fluker 20 i Elin Gustavsson 17. W następnej kolejce w środę 25 października lubelski zespół zagra z węgierskim DVTK HUN-Therm Miszkolc.
Wcześniej jednak, bo w najbliższą niedzielę (22.10), w 3. kolejce Orlen Basket Ligi mistrzynie Polski o 16.00 w hali MOSiR-u podejmą MKS Pruszków.
JK / opr. ToMa
Fot. Wojciech Szubartowski