Wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski zaprzeczył, jakoby w polskiej armii dochodziło na większą skalę do dymisji wysokich rangą wojskowych. W ten sposób odniósł się do faktu podania się ostatnio do dymisji dwóch najważniejszych dowódców Wojska Polskiego.
CZYTAJ: Zmiany na najwyższych stanowiskach dowódczych w Siłach Zbrojnych RP
Wiceminister Romanowski nawiązał też do nieprawdziwych informacji pojawiających się w związku z tą sytuacją w przestrzeni publicznej.
– Myślę przede wszystkim, że trzeba zwrócić uwagę, że wbrew tym kłamstwom Donalda Tuska, który próbuje judzić i twierdzi, że dochodzi do jakichś większych, szerszych dymisji w polskiej armii, tak się nie dzieje. To są dwie osoby, które mają do tego prawo, żeby zrezygnować ze stanowiska, podać się do dymisji. Tak to jest, że czasami są być może rozbieżności zdań, inna wizja albo osobiste decyzje, które trudno komentować.
CZYTAJ: Szef Sztabu Generalnego podał się do dymisji
Do dymisji podało się dwóch generałów, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmund Andrzejczak oraz dowódca operacyjny gen. Tomasz Piotrowski.
MaT / opr. AKos
Fot. archiwum RL