Roztoczański Park Narodowy wyłonił zwycięzców konkursu architektonicznego na projekty ścieżki w „koronach drzew” oraz wieży widokowej. Na konkurs wpłynęło 8 koncepcji ścieżki i 11 pomysłów na wieżę.
CZYTAJ: Mieszkańcy walczą o nowe kratki. Miasto oskarża kawki
– Nowe obiekty są po to, by odciągnąć ruch turystyczny z wnętrza parku, a skoncentrować go wokół części historycznej Zwierzyńca – mówi zastępca dyrektora RPN, Tadeusz Grabowski. – Działania związane ze ścieżką w koronach drzew i wieżą widokową w Panasówce wymagają wielkiej ostrożności w podejściu do krajobrazu. W pierwszym przypadku mamy do czynienia z działaniem na pograniczu części historycznej Zwierzyńca przy osi wodnej, z której roztacza się panorama na „kościółek na wodzie”, browar, technikum, dawne stawy. Należało zatem tak te działania wkomponować w tę przestrzeń i infrastrukturę i tak urządzić, aby ścieżka była co najmniej neutralna krajobrazowo, a bardzo funkcjonalna i wnosząca nową jakość w działania edukacyjne parku.
W projekcie ścieżki liczyło się nieszablonowe podejście
– Założenia konkursu polegały na opracowaniu koncepcji ścieżki w dosyć nietypowy sposób – wyjaśnia Bartłomiej Kożuchowski, przedstawiciel Stowarzyszenia Architektów Polskich oddział Lublin. – Miała ona umożliwiać zwiedzającym spacer wśród koron drzew i spacer po wierzchu wydmy z dodatkowymi atrakcjami w postaci platformy widokowej na „księżą łąkę” i obserwację hodowli konika polskiego, a w przypadku wieży w Panasówce obserwacje widnokręgu i wszystkich walorów widokowych, które oferuje wzgórze „Polak”.
– Idealną formą, bardzo trudną, w prawie zamówień publicznych jest konkurs – uważa Tadeusz Grabowski. – Przeprowadziliśmy więc postępowanie konkursowe, w wyniku którego wyłoniono 3 prace nagrodzone i 2 prace wyróżnione w przypadku ścieżki w koronach drzew. Taka sama sytuacja miała miejsce przy wieży widokowej.
– Zaprezentowane nam tutaj prace dają na pewno nową wartość dla tych obiektów i atrakcji turystycznych Zwierzyńca – mówi Urszula Kolman, burmistrz Zwierzyńca. – Cieszymy się, że ten etap jest już właściwie poza nami, zostały wybrane prace, które dzisiaj zostały zaprezentowane. Wygrana praca jest bardzo ciekawa, z nowatorskim podejściem. Myślę, że będzie cieszyła się zainteresowaniem turystów, a na początku na pewno mieszkańców.
Na projektach zyska cały Roztoczański Park Narodowy
– Wybrana praca organizowała tę ścieżkę w najmniej inwazyjny sposób – twierdzi Jerzy Korszeń, sędzia konkursowy Stowarzyszenia Architektów Polskich Lublin. – Nasze uznanie wzbudził również fakt, że ścieżka nie jest tej samej szerokości. Początkowo była założona dwumetrowa ścieżka, ale w tym wypadku ma ona różną szerokość, co wydaje się być właściwe ze względu na dużą liczbę ludzi, która może z tego obiektu korzystać. Jedną z wytycznych było pokazanie przekroju wydmy. Tutaj zostało to zrobione w taki sposób, że jest to przestrzeń otwarta, niezadaszona. Na końcu tej ścieżki jest okrąg, który jest okręgiem widokowym, a jednocześnie możliwością zawrócenia i powrotu. Dodatkowo tutaj jest kwestia zejścia ze ścieżki, czyli schody zewnętrzne. Mamy jedną uwagę związaną z zadaszeniem tego elementu końcowego, czyli ronda. Dostaliśmy w zaleceniach propozycję, aby przemyśleć to jeszcze. Być może to zadaszenie nie jest potrzebne i konieczne.
– Mamy nadzieję, że to przedsięwzięcie po naniesieniu korekt przez autorów zaspokoi oczekiwania wszystkich odwiedzających oraz że walor edukacyjny, na który kładziemy duży nacisk, zostanie osiągnięty przy zachowaniu neutralności krajobrazowej – podsumowuje Tadeusz Grabowski.
CZYTAJ: Ma być mniej kolejek. Powstanie droga do granicy
Podobne nadzieje wyraża Urszula Kolman. – Liczymy na to, że kiedy te środki zostaną uruchomione i ponad 50 mln złotych zostanie zainwestowane w te dwie atrakcje turystyczne, na pewno zyska zarówno Zwierzyniec, jak i Tereszpol i Roztoczański Park Narodowy.
Pierwszą nagrodę i 20 tysięcy złotych przyznano zespołowi architektów z Zielonki (za ścieżkę) oraz z Lublina (za wieżę).
Oceniający wyróżnili też pomysły architektów z Lublina, Zwierzyńca, Barcelony, Krakowa i Poznania.
AP / opr. LisA
Fot. AP