W sumie ponad 20 tysięcy litrów krwi oddali członkowie Klubu Honorowych Dawców Krwi PCK im. bł. ks. Jerzego Popiełuszki przy PZL-Świdnik. Dziś (07.10) organizacja świętuje swoje 50-lecie.
– Świdnicki klub jest jednym z najdłużej działających w Polsce – mówi wiceminister finansów Artur Soboń. – W sumie jego członkowie oddali 20 tysięcy litrów krwi. Gdyby to przełożyć na porcje od poszczególnych osób, byłoby ich więcej niż mieszkańców Świdnika. To 50 lat ciągłej ofiarnej działalności klubu.
– Oddałem ponad 35 litrów krwi – mówi jeden z krwiodawców Zbigniew Furtak. – Oddaję krew od 18 roku życia. Jak tylko skończyłem 18 lat poszedłem i pierwszy raz oddałem krew. Mój ojciec też kiedyś sam oddawał i to moje działanie samo z serca wyszło.
– Dla nas to jest niezwykle ważna uroczystość – mówi prezes honorowy Klubu Andrzej Słotwiński. – Te 20 550 litrów pozyskanej krwi to około 160 tys. uratowanych żyć ludzkich. Mamy to w sercach, bo życie ludzkie to dar nadrzędny.
– Jestem dumny z krwiodawców świdnickich – mówi burmistrz Świdnika Waldemar Jakson. – Jest to środowisko, które integruje wiele innych środowisk mieszkańców Świdnika. Bo to są i pracownicy zakładu, i ludzie spoza zakładu, i członkowie różnych związków. Zawsze spieszą na ratunek innym.
Dziś podczas obchodów 50-lecia klubu zostały wręczone odznaczenia m.in. Krzyże Zasługi, Odznaki Honorowe Dawca Krwi – Zasłużony dla Zdrowia Narodu czy dyplomy uznania wojewody lubelskiego.
Klub Dawców Krwi PCK im. bł. ks. Jerzego Popiełuszki przy PZL-Świdnik współpracuje z ponad 100 klubami krwiodawców w Polsce, ale także za granicą m.in. w Słowacji i we Włoszech.
InYa / opr. ToMa
Fot. archiwum