W Zamościu trwa jedenasta edycja wędrującego Pardes Festivalu, czyli Spotkań z Kulturą Żydowską. Po Kazimierzu Dolnym i Parchatce festiwal na dwa dni zatrzymał się w Zamościu. Jego celem jest przywracanie pamięci o polskich Żydach, historii i tradycji małych miast i miasteczek Lubelszczyzny.
– Ten weekend poświęciliśmy organizacji rozmaitych wydarzeń zarówno prezentacji, dyskusji, jak i filmowi oraz muzyce – mówi dyrektor programowy Pardes Festivalu, Aleksandra Markiewicz. – W ciągu dwóch dni mamy bardzo barwny, bogaty i interdyscyplinarny program. Wewnątrz synagogi w Zamościu i wokół niej trwa piknik Pardes znaczy Ogród – mleko, miód, wino.
CZYTAJ: „To splot różnych kultur, tradycji i religii”. Pardes Festival przybliża kulturę żydowską
Jednym z punktów niedzielnego programu jest spacer tematyczny „Śladami wielkich kultur”, który poprowadzi Daniel Sabaciński z Centrum „Synagoga” w Zamościu
– Podczas spaceru opowiem o nacjach, na osiedlenie się których zezwolił założyciel miasta Jan Zamoyski – mówi Sabaciński. – Zobaczymy obiekty związane z kulturą żydowską, ale także z Grekami i Ormianami, którzy zamieszkiwali w Zamościu. Ale nie tylko. Bo przecież Zamość to również Włosi, Węgrzy, a nawet Turcy.
Początek ostatniego dnia festiwalu rozpocznie się o 10.00. Pardes Festival w Zamościu zakończy wieczorny koncert „Żydowskie pieśni Ukrainy”. Na wszystkie wydarzenia wstęp nieodpłatny.
Szczegóły na Facebooku Pardes Festivalu.
Radio Lublin jest patronem medialnym wydarzenia.
AP / opr. ToMa
Fot. Piotr Piela