Lubelska młodzież opowie historie Polaków ratujących Żydów. W Lublinie odbyła się uroczysta inauguracja Wojewódzkiego Projektu Edukacyjnego im. Marianny Krasnodębskiej pod nazwą „Sprawiedliwi Lubelszczyzny”.
– Przygotowaliśmy ten projekt w nawiązaniu do beatyfikacji rodziny Ulmów – mówi lubelski kurator oświaty Teresa Misiuk. – Wspólnie uznaliśmy, że jest to dobry moment, by przygotować projekt edukacyjny, a jednocześnie konkurs, który na kanwie tego wydarzenia pozwoli uczniom zgłębić wiedzę, którą przecież normalnie poznają na lekcjach historii, dotyczącą II wojny światowej, ale w tym konkretnym aspekcie, dotyczącym właśnie z jednej strony eksterminacji narodu żydowskiego, a z drugiej strony pomocy Polaków. Polaków, którzy jako jedyni byli za tę pomoc narażeni na utratę życia.
– Na Lubelszczyźnie łatwo odnaleźć historie Żydów, którzy byli mordowani przez Niemców w czasie II wojny światowej – mówi dyrektor lubelskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, dr Robert Derewenda. – Warto, aby młode pokolenie mogło poznać historię swojej rodzinnej miejscowości, swoich rodzin, które pewnie, jeśli sięgniemy korzeniami do czasów wojny czy czasów przedwojennych, zamieszkiwały niedaleko siebie ze społecznością żydowską. To jest o tyle istotne, że my w Instytucie Pamięci Narodowej mówimy o takiej sztafecie pokoleń, tzn. o tym, że bardzo zależy nam, aby współczesna młodzież przejęła odpowiedzialność za historię, za dzieje Rzeczypospolitej. Dzieje Rzeczypospolitej to również dzieje ludności żydowskiej – tego społeczeństwa, które tworzyło wraz ze społeczeństwem chrześcijańskim dzieje Rzeczypospolitej. Niestety te wspólne koleje losu zostały w brutalny sposób przerwane przez okupację niemiecką i przez wymordowanie społeczności żydowskiej.
– Zbrodnie morderstwa Żydów, Holokaustu, dokonali Niemcy – mówi Sprawiedliwa wśród Narodów Świata Marianna Krasnodębska. – Niemcy byli zbrodniarzami i mordercami. O tym należy pamiętać. Polacy i Żydzi byli obywatelami ojczyzny polskiej. Żyli dla niej, razem ją tworzyli, zachowując tożsamość kultury i obyczajów.
– W tym projekcie chodzi nie tylko o samą wiedzę, o poznanie; bardzo istotnym elementem jest też kształtowanie takiej postawy uwrażliwienia na drugiego człowieka, czyli tych najbardziej oczekiwanych postaw wrażliwości społecznej, moralnej. Tu ze szczególnym zwróceniem uwagi na potrzeby drugiego człowieka, który ma odmienną tradycję, kulturę, religię – zaznacza Teresa Misiuk.
– Naszym zadaniem w tym przedsięwzięciu jest pomoc nauczycielom – wskazuje wicedyrektor Lubelskiego Samorządowego Centrum Doskonalenia Nauczycieli w Lublinie Jacek Misiuk. – W uczeniu młodych ludzi, w jaki sposób mają docierać do źródeł, gdzie szukać, jak szukać i jak przedstawiać w sposób najbardziej docierający do uczniów, do ich kolegów i do innych osób wiadomości o tamtym okresie. To są rozmowy z rodziną, z sąsiadami, z nauczycielami, ale również i rozejrzenie się – szukanie pamiątek, które znajdują się w najbliższej okolicy.
CZYTAJ: Poświęcili życie, by ratować Żydów. Wyjątkowa wystawa w Lublinie [ZDJĘCIA]
– Trzeba też pamiętać o tym, że brak wiedzy powoduje, że rozpowszechniane są nieprawdziwe informacje jakoby Polacy mieli współposiadać za Holokaust, mieli współuczestniczyć po stronie Niemców w Holokauście – zauważa dr Robert Derewenda. – Trzeba pamiętać o tym, kto był ofiarą, a kto katem. Niemcy nie tylko rozpętali II wojnę światową, nie tylko okupowali Polskę, ale przede wszystkim przeprowadzili cały plan „ostatecznego rozwiązania”, czyli zamordowanie społeczności żydowskiej.
Zadaniem uczestników projektu będzie wykonanie pracy pokazującej, jak mieszkańcy Lubelszczyzny pomagali społeczności żydowskiej podczas II wojny światowej. Może to być nagranie filmu, przygotowanie prezentacji czy specjalnego projektu. Wysyłać zgłoszenia można do 9 października. Szczegóły są dostępne na stronie Lubelskiego Kuratorium Oświaty.
InYa / opr. WM
Fot. Piotr Michalski