Sześć tras przygotowali organizatorzy 16. edycji Roztoczańskiego Rajdu Rowerowego ”Jastrzębia Zdebrz”, organizowanego tradycyjnie na Roztoczu Zachodnim. Uczestnicy wyruszyli z Biłgoraja, Frampola, Radecznicy, Szczebrzeszyna i Zamościa.
CZYTAJ: 100 lat pracy leśników. Lasy Państwowe świętują
– Wybrałem się wraz z synem na najdłuższą i najtrudniejszą trasę, na tzw. „kosę”. Przejazd tym szlakiem to wyczyn ekstremalny – mówi mieszkaniec Stalowej Woli, Adam Wilczak. – Kilka razy udało nam się zgubić na trasie. Trasa była trudna z kilkoma ciężkimi podjazdami. Ten wysiłek zrekompensowały widoki podobne do Bieszczad. Jak jest słoneczna pogoda, to nawet piękniejsze, bo bardziej urozmaicone. Lasy się bardzo fajnie przeplatają z polami. Roztocze jest super.
W tym roku rajd zakończył się na wschodnim zboczu Smylowskiej Góry z widokiem na tzw. „Suchą Dolinę”.
Organizatorem tego popularnego rajdu było Stowarzyszenie Przyjaciół Roztocza „Jastrzębia Zdebrz”. Nazwa rajdu nawiązuje do malowniczych roztoczańskich wąwozów, wśród których można zobaczyć drapieżne ptaki – jastrzębie.
TsF / opr. ToMa
Fot. TsF