Prezes Orlenu Daniel Obajtek poinformował w środę, że koncern kontynuuje analizy w sprawie ewentualnego przejęcia Zakładów Azotowych Puławy, należących do Grupy Azoty. Konsolidacja przemysłu nawozowego jest konieczna – ocenił.
„Analizy trwają. To nie jest łatwy proces, jak wiele procesów fuzji, ale jesteśmy zdeterminowani” – oświadczył Obajtek przy okazji zakończenia inwestycji w nową linię produkcji nawozów w zakładach Anwil we Włocławku należących do Orlenu.
„Nie odchodzimy od analiz w zakresie Puław. Jesteśmy zdeterminowani w zakresie prowadzenia tych analiz, bo uważamy, że połączenie obszaru nawozowego da synergie logistyczne, finansowe i wiele innych, które będą opłacalne z punktu widzenia stabilności cen nawozów” – stwierdził prezes Orlenu.
CZYTAJ: Puławskie Azoty połączą się z Orlenem? Ruszyło referendum
Na początku czerwca 2023 r. Orlen, Grupa Azoty i Zakłady Azotowe Puławy podpisały dokument „o zachowaniu poufności oraz trybie udostępniania informacji (…) w związku z zamiarem rozpoczęcia rozmów dotyczących potencjalnej akwizycji przez PKN Orlen”. Sam Obajtek mówił wtedy, że proces akwizycji „chciałby przeprowadzić do końca 2023 r.”. Zastrzegł, że transakcja byłaby poprzedzona badaniem due dilligence.
Grupa Azoty to spółka akcyjna, drugi co do wielkości producent nawozów w UE, w jej skład wchodzą m.in. zakłady azotowe w Tarnowie, w Puławach, w Policach i w Kędzierzynie. ZA Puławy to największy producent nawozów w Grupie. Spółki GA produkują też m.in. melaminę, poliamidy, alkohole OXO, plastyfikatory czy biel tytanową. Skarb Państwa ma w GA 33 proc. akcji.
CZYTAJ: „Nie ucierpią na tym pracownicy”. Prezes PKN Orlen o potencjalnym przejęciu Grupy Azoty Puławy
PAP / RL / opr. WM
Fot. archiwum