Nowoczesny biurowiec powstanie na terenie dawnego dworca PKS w Chełmie. Będzie to kompleks o charakterze usługowo-biurowym o łącznej powierzchni ponad 8 tysięcy metrów kwadratowych. Kosztować ma 45 mln zł. Dziś (06.09) uroczyście wmurowano akt erekcyjny pod inwestycję.
– Ten nowoczesny biurowiec pozytywnie wpłynie na rozwój naszego miasta – mówią mieszkańcy miasta. – Bardzo podoba mi się wizualizacja. Jeżeli tak będzie w rzeczywistości, to super. Chyba nigdy nie było czegoś takiego w okolicy. Ten budynek jest super nowoczesny. Fajnie, bo w okolicy nie ma takich budynków. To zawsze jakaś nowość. Bardzo dobrze, że taki biurowiec powstanie w Chełmie. To podnosi poziom naszego miasta. Miasto się rozwija.
– To nowoczesny budynek klasy A. Bardzo fajna lekka konstrukcja – mówi prezes spółki Operator ARP Mariusz Domeradzki, która będzie budować biurowiec z samorządem. – Powierzchnia całkowita 8600 metrów, 4 kondygnacje, 3 naziemne, 1 podziemna. Budynek bardzo niskoemisyjny i energooszczędny. Zapotrzebowanie na energię pierwotną na poziomie 60 kilowatów na metr kwadratowy rocznie. 65 miejsc parkingowych na parkingu podziemnym. Będzie tutaj wiata przystankowa i 5 stanowisk dla autobusów. Wiata będzie w pełni pokryta panelami fotowoltaicznymi. Ale także świetliki będą ze szkła fotowoltaicznego.
– Po pierwsze, powstanie dworzec, który pozwoli, aby miasto i społeczność nie były wykluczone komunikacyjnie – mówi doradca ministra aktywów państwowych Ryszard Madziar. – Po drugie, powstanie biurowiec klasy A, w którym korporacje i firmy będą mogły mieć swoje biura. Po trzecie, za chwilę ruszy odbudowa Ukrainy. Wiele firm będzie szukało na granicy polsko-ukraińskiej lokalizacji dla swoich korporacji, firm, które będą brały udział w odbudowie Ukrainy. W tej chwili trwa przebudowa S12, odbudowa obwodnicy Chełma; takie inwestycje zatrzymają młodych ludzi, którzy będą mogli wykorzystywać swoją wiedzę po studiach w lokalnej społeczności.
– Dzisiaj mamy 10,5 mln metrów nowoczesnych powierzchni biurowych – zaznacza Mariusz Domeradzki. – To są powierzchnie skupione w dużych aglomeracjach. Warszawa to będzie 40, do 50 procent rynku, do tego Wrocław, Kraków, Trójmiasto. W tego typu miastach nie powstawały te inwestycje. Jak miały przenosić się tutaj usługi, gdy nie było dostępnych nowoczesnych powierzchni? Dostarczamy tę nowoczesną powierzchnię. Myślę, że to będą też fajne miejsca pracy dla mieszkańców, dla lokalnego biznesu.
– Myślę, że ma to sens, ponieważ miasto Chełm jest niedaleko granicy z Ukrainą – zauważa wicewojewoda lubelski Bolesław Gzik. – W przyszłości są tutaj planowane większe inwestycje, m.in. rozbudowa przejść granicznych. Sam budynek nie uzdrowi całkowicie tego terenu. Myślę, że władze samorządowe mają jakieś pomysły na to, żeby centrum Chełma wyglądało tak jak powinno wyglądać centrum poważnego miasta.
CZYTAJ: Miasto w Lubelskiem ze swoją edycją Monopoly. Wiemy, kiedy premiera gry
– Chełm jest już miejscem do inwestycji – zaznacza zastępca prezydenta miasta Chełm Dorota Cieślik. – M.in. ten dzisiejszy moment o tym świadczy. Faktycznie podejmowane są takie działania i takie starania, by nasze miasto rozwijało się. To miasto, które kiedy przestało być miastem wojewódzkim, kiedy niż demograficzny zaczął ograniczać liczbę mieszkańców, nie traciło swojego znaczenia, swojej wartości, tylko szło w dalszą przestrzeń jako miasto rozwojowe.
Inwestycja powstanie w ramach rządowego programu „Fabryka”. Biurowiec ma być gotowy w 2025 roku. Będzie mieć powierzchnię ok. 8 tysięcy metrów kwadratowych.
InYa / opr. WM
Fot. Piotr Janiak