Żużlowiec Platinum Motoru Lublin Mateusz Cierniak został mistrzem świata juniorów. Losy tytułu rozstrzygnęły się w duńskim Vojens.
Trzeci finałowy turniej miał dramatyczny przebieg. Cierniak, który prowadził w klasyfikacji po zawodach w Pradze i Gorzowie Wlkp. w półfinale dotknął taśmy i tym samym odpadł z rywalizacji. Mogli go więc jeszcze wyprzedzić zajmujący drugie i trzecie miejsce Australijczyk Keynan Rew i Bartłomiej Kowalski, ale oni również nie awansowali do finału.
CZYTAJ: Motor w wielkim finale. Lubelscy żużlowcy pojadą o złoto
Turniej w Vojens wygrał trzeci z reprezentantów Polski – Damian Ratajczak – i wywalczył srebrny medal w całym cyklu. Brąz dla Kowalskiego.
Cierniak powtórzył sukces z ubiegłego roku i został po raz drugi z rzędu indywidualnym mistrzem świata juniorów.
AR / opr. ToMa
Fot. archiwum RL