Przed nami pierwsze finałowe spotkanie żużlowej PGE Ekstraligi, w którym Platinum Motor Lublin w niedzielę (17.09) zmierzy się z Betardem Spartą Wrocław.
W lubelskiej ekipie dobre nastroje, bo w piątek (15.09) Mateusz Cierniak został indywidualnym mistrzem świata juniorów. Z sukcesu kolegi cieszy się Dominik Kubera: – Mateusz chyba jako jedyny Polak obronił ten tytuł. Zapisał się więc się niesamowicie na kartach historii.
W Vojens nie brakowało emocji. W półfinale zawodnik Motoru wjechał w taśmę i został wykluczony i musiał czekać co zrobią dwaj zawodnicy, którzy mogli go jeszcze wyprzedzić w klasyfikacji: – Na pewno kosztowało go to dużo nerwów. Ale myślę, że do końca życia nie zapomni emocji, które w nim wtedy buzowały. Ale jest najlepszym juniorem świata, teraz już mu nikt tego nie zabierze – stwierdza Dominik Kubera.
Dla Dominika Kubery to będzie już siódmy kolejny finał mistrzostw Polski: – Każdy finał jest inny i każdy niesie osobne nerwy, które mu towarzyszą i napędzają do tego, żeby było jeszcze lepiej.
W dwóch tegorocznych meczach rundy zasadniczej ze Spartą Kubera zdobył 9 i 10 pkt. – Chciałbym pojechać jeszcze lepsze zawody, o to walczę.
Dominik Kubera podkreśla, że gospodarze nie zwracają uwagi na fakt, że w Sparcie z powodu kontuzji zabraknie dwóch czołowych zawodników – Macieja Janowskiego i Taia Woofindena:
Trener Maciej Kuciapa mówi o przygotowaniach do niedzielnego spotkania: – Wszyscy są zdrowi – zapewnia.
Szkoleniowiec zapewnia, ze drużyna nie zlekceważy osłabionej kadrowo ekipy z Wrocławia: – Chłopaki wiedzą, jak to ważny dla nas mecz i myślą tylko o tym, jak najlepiej przygotować się do spotkania i objechać najlepszy mecz.
Początek spotkania na torze przy Alejach Zygmuntowskich w Lublinie w niedzielę (17.09) o 19:15. Transmisji całości będzie można wysłuchać w Radiu Freee lub za pośrednictwem naszej strony internetowej www. radiolublin.pl.
AR / opr. ToMa
Fot. GC / archiwum