Kolejna ofiara oszusta dała się namówić na zakup rzekomej pompy ciepła. 45-latek z Poniatowej stracił 40 tysięcy złotych.
CZYTAJ: Zuchwała kradzież słodyczy. Złodziejowi grozi 8 lat więzienia
Mężczyzna podpisał umowę z firmą, która miała zainstalować urządzenie na jego posesji, pomogła też w uzyskaniu kredytu. Kiedy formalności były już załatwione, nikt do niego nie przyjechał, a kontakt z firmą się urwał. Nikt nie odbierał telefonów i nie odpowiadał na maile.
Dopiero później 45-latek, przeglądając informacje w Internecie, zorientował się, że padł ofiarą oszustwa i powiadomił policję. Mundurowi apelują o czujność i dokładne sprawdzanie ofert, które mogą skutkować utratą pieniędzy.
Naszą czujność powinny wzbudzać oferty małych firm, które są korzystne finansowo, a montaż jest możliwy w bardzo krótkim czasie. Dobrze jest sprawdzić firmę, która przedstawia nam ofertę – najlepiej w Krajowym Rejestrze Sądowym lub Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Co ważne, nie należy wpłacać z góry umówionej kwoty.
LeW / opr. WM
Fot. pixabay.com