Miłą niespodziankę kibicom żużla w Lublinie sprawił w tym tygodniu Bartosz Bańbor. 16-letni zawodnik Platinum Motoru w minioną środę (30.08) wywalczył na torze przy Alejach Zygmuntowskich srebrny medal młodzieżowych indywidualnych mistrzostw Polski.
Bańbor miejsce na podium zapewnił sobie w dodatkowym wyścigu, do którego przystąpiło czterech żużlowców, którzy zgromadzili tyle samo – po 11 pkt. Po tym jak przyjechał na metę na pierwszej pozycji, co dało mu srebro, wykonał rundę honorową wokół stadionu, ale już na nogach: – Miałem objechać stadion na motocyklu, ale już mi go zabrali, więc stwierdziłem, że pobiegnę. I pobiegłem – śmieje się młody lubelski żużlowiec.
– Zdobycie wicemistrzostwa to chyba najlepsze uczucie w moim życiu. Miałem założenie, żeby zdobyć medal. Ale mówiąc szczerze się tego nie spodziewałem – stwierdził Bańbor. – Przed dodatkowym biegiem o medale pomyślałem, że teraz muszę ich rozwalić. Zrobiliśmy zmiany w motorze, skupiłem się na 110% i to był najlepszy start, jaki miałem.
A lubelskich żużlowców w lidzie czeka jeszcze drugi mecz półfinałowy z Włókniarzem Częstochowa. Motor ma przed nim wysoką zaliczkę, bo w pierwszym spotkaniu pokonał częstochowian 54:36. Mecz zostanie rozegrany w niedzielę 10 września o godz. 16:30.
Bartosz Bańbor jest piątym w historii żużlowcem Motoru, który zdobył srebrny medal młodzieżowych indywidualnych mistrzostw Polski. Przed nim dokonali tego: Tadeusz Berej, Janusz Łukasik, Marek Kępa i Wiktor Lampart.
AR / opr. ToMa
Fot. Gosia Cieśluk / archiwum