Po 13 latach piłkarze Motoru Lublin oraz Górnika Łęczna zagrają w sobotę (19.08) w meczu ligowym. Po raz ostatni oba zespoły zmierzyły się 15 maja 2010 roku na stadionie przy Alejach Zygmuntowskich w Lublinie. Wtedy to łęcznianie triumfowali 2:0.
CZYTAJ: „Dla takich chwil gra się w piłkę”. Wielkie derby Lubelszczyzny po raz pierwszy od 13 lat
Tak tamtą rywalizację wspomina ówczesny piłkarz łęczyńskiego klubu, a obecnie jego dyrektor sportowy Veljko Nikitović: – Pamiętam go dobrze, przede wszystkim z tego względu, że Górnik ten mecz wygrał. Motor był wtedy w bardzo ciężkiej sytuacji – bardzo mocno walczył o utrzymanie i w końcu mu się to nie udało. My też byliśmy w trudnym momencie, bo u nas chwilę wcześniej nastąpiła zmiana trenera. Zasłużenie to spotkanie wygraliśmy po bramkach Rafała Niżnika z karnego i Bartka Niedzieli. Pamiętam ten mecz też z dużej liczby bardzo fajnie ubranych kibiców Górnika. Ale było też dużo kibiców Motoru.
Historia ligowej rywalizacji między Motorem a Górnikiem pełna jest niesamowitych historii. Jeden taki mecz wspomina Przemysław Ziemiński, który od wielu lat jest spikerem lubelskiego klubu: – Najbardziej utkwił mi w pamięci mecz wyjazdowy dla Motoru w roku 2008. Było 7 tysięcy ludzi – pełen stadion. Pierwszą bramkę dla żółto-biało-niebieskich strzelił Kamil Król. Grał w tym składzie również jego brat – Rafał. Po stronie Górnika Łęczna występował dzisiejszy dyrektor sportowy Veljko Nikitović. Do końcówki meczu utrzymywała się przewaga Motoru, a potem Rafał Niżnik i Sławek Nazaruk przechylili szalę na korzyść Górnika.
Pierwszy gwizdek na Arenie Lublin wybrzmi o 17:30. Po 18:00 spotkanie Motoru Lublin z Górnikiem Łęczna będziemy relacjonować na antenie Radia Lublin w Radiowym Studiu Sportowym.
PJ / opr. ToMa
Fot. archiwum