Pracownicy Grupy Azoty Puławy społecznie wykonali ogród sensoryczny dla niepełnosprawnych dzieci. Powstał on przy Spółdzielni Socjalnej „Inicjatywa” w Puławach. To jeden z projektów w ramach kolejnej edycji Wolontariatu Pracowniczego realizowanego w puławskiej spółce.
Pracom wolontariuszy towarzyszyliśmy z naszym mikrofonem.
– W ramach społecznej odpowiedzialności biznesu Grupy Azoty jest realizowany wolontariat pracowniczy – mówi lider projektu Maciej Kopera. – Zgłosiliśmy nasz projekt – wyposażenie ścieżki sensorycznej. Trochę nawiązujemy do pomysłów pana prezesa, który wyposaża swój ogród w stylu zero waste. Chcieliśmy do tego nawiązać, wykorzystując stare palety. Myślę, że będzie ładnie.
CZYTAJ: Pomógł rannej turystce w Tatrach. Odznaczył go minister
– Jesteśmy bardzo wdzięczni Maćkowi za ten pomysł, za pracę, którą włożyli – mówi Paweł Romański ze Spółdzielni Socjalnej „Inicjatywa”. – Powstają nasadzenia, ścieżka wspinaczkowa dla dzieci, przestrzenie sensoryczne, gdzie będzie można przede wszystkim słuchowo się pobawić, ale tak naprawdę ten ogród będzie miejscem odpoczynku, gdzie każdy może przyjść po szkole, przedszkolu, pracy i chwilę spędzić.
– To drugi rok naszej inicjatywy – mówi Łukasz Gąbka, przewodniczący sekcji młodych Solidarność Grupy Azoty Zakłady Azotowe Puławy S.A. – W zeszłym roku przy willi Samotni budowaliśmy strefę wypoczynku z różami, dębami, były pergole. A w tym roku robimy dla dzieci.
CZYTAJ: Afrykańskie upały na Lubelszczyźnie. Schładzajmy się z głową
– To jest taka piramida wspinaczkowa, przeznaczona dla najmniejszych dzieci – mówi Maciej Kopera. – Jest dość niska. Po zabezpieczeniu przyczepimy uchwyty wspinaczkowe i będą mieli trochę frajdy. Sama ścieżka wspinaczkowa nie jest chyba tak bardzo sensoryczna, ale będzie dodatkową atrakcją. Jeżeli chodzi o sensoryczne rzeczy, to będziemy przede wszystkim mieli rośliny, które będą pobudzały słuch tych dzieciaczków, będą wydawały różne dźwięki, szumy. Będą bardzo kolorowe, o różnej porze roku będą różnie kwitły. Mamy donice, gdzie dzieci będą mogły dotykać różnych rzeczy o różnej strukturze, na przykład szyszek, kamyków. Wolontariusze zabezpieczają konstrukcje drewniane, które zamówiliśmy, żeby posłużyły jakiś czas.
– Malujemy teraz już mniejsze elementy, ale to fajna zabawa – mówią wolontariusze. – Teraz malujemy stojaki, w których będą kwiatki.
– Ogród sensoryczny to przygotowywanie naszego mózgu na doświadczanie różnych bodźców – mówi Paweł Romański. – Jakbyśmy tego naukowo nie nazywali, to badania mówią jedno: dopóki dziecko się nie wybawi, nie będzie się uczyć, nie będzie się rozwijać prawidłowo, musimy dać mu czas na zabawę – nie tylko w robotykę i nie tylko w klocki, ale przede wszystkim w piasku, w wodzie, żeby sensorycznie poznało masę różnych bodźców i było przygotowane na życie w dorosłym świecie.
CZYTAJ: Nagrzane auta śmiertelnie niebezpieczne. Nie zostawiajmy w nich dzieci ani zwierząt
Dotychczas w ramach Wolontariatu Pracowniczego Grupy Azoty Puławy zrealizowano ponad 20 różnych projektów dla lokalnej społeczności.
ŁuG/ opr. DySzcz
Fot. archiwum