W Białymstoku zatrzymano mężczyzn, którzy mieli doprowadzić do wstrzymania ruchu pociągów w Podlaskiem. Potwierdza to rzecznik podlaskiej policji, podinspektor Tomasz Krupa.
Sygnały „radio-stop” mieli nadawać 24- i 29-latek. Młodszy pochodzi ze Skierniewic, a starszy to białostocczanin. Policja zatrzymała ich w domu w Białymstoku po godzinie 13:00. Zabezpieczyła też sprzęt krótkofalarski. Trwają czynności procesowe.
CZYTAJ: Atak na system bezpieczeństwa ruchu pociągów. Kolejny incydent na kolei
W niedzielę (27.08) w województwie podlaskim dwa razy doszło do wstrzymania ruchu pociągów po nielegalnym użyciu sygnału „radio stop”. – Do pierwszej sytuacji doszło rano – powiedział rzecznik PKP PLK, Karol Jakubowski. Jak podkreślił, nie było żadnego niebezpieczeństwa dla ludzi, sprawę wyjaśniają odpowiednie służby. Rano zatrzymało się pięć pociągów, które po kilku minutach wyruszyły w trasę.
Do podobnej sytuacji doszło około 12:00 na linii z Sokółki przez Białystok do Szepietowa. Tam po nielegalnym użyciu sygnału „radio stop” zatrzymało się pięć pociągów pasażerskich.
CZYTAJ: Incydent na kolei. „Zgłoszenie trafiło do ABW”
To kolejne takie przypadki na polskich torach. W sobotę około 18.00 w ten sam sposób zatrzymane zostały trzy pociągi osobowe w pobliżu Gdyni (woj. pomorskie). Tego samego dnia nieuprawniony sygnał radio-stop wyhamował pociąg towarowy jadący między Białogardem a Runowem Pomorskim w województwie zachodniopomorskim.
W piątek wieczorem z powodu nadawania sygnałów radio-stop w województwie zachodniopomorskim doszło do opóźnienia blisko 20 pociągów, a przez dwie godziny – jak informowało PKP PLK w opublikowanym komunikacie – całkowicie wstrzymano ruch towarowy. Do incydentu doszło o godzinie 21.23 na linii 273 odcinek Daleszewo – Szczecin Główny oraz na linii 351 odcinek Choszczno – Szczecin Główny. Sygnał radio-stop nadany przez nieuprawnioną osobę był odbierany przez posterunki ruchu i maszynistów pociągów znajdujących się w tym obszarze.
Jak wcześniej podawali przedstawiciele kolei, odebranie sygnału „radio-stop” skutkuje natychmiastowym zatrzymaniem wszystkich pociągów, których radiotelefony pracują na danej częstotliwości w danym rejonie.
Odebranie sygnału „radio-stop” skutkuje natychmiastowym zatrzymaniem wszystkich pociągów, których radiotelefony pracują na danej częstotliwości. Powoduje on automatyczne zatrzymanie składów w danym rejonie.
Sprawą nieuprawnionego użycia sygnałów na kolei zajmuje się między innymi Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
RL / IAR / PAP / opr. ToMa
Fot. archiwum