Blisko 100 lubelskich terytorialsów – razem ze strażakami z Lublina – doskonaliło swoje umiejętności z ratownictwa wodnego. Żołnierze uczyli się między innymi: skutecznego użycia rzutek czy koła ratunkowego, a także tego jak bezpiecznie wyciągnąć poszkodowanego z wody i prawidłowo udzielić pierwszej pomocy tonącemu.
CZYTAJ: Tragedia nad zalewem. Utonął mężczyzna
Ćwiczenia odbyły się w miniony weekend (19-20 sierpnia) nad Zalewem Zemborzyckim w Lublinie pod okiem strażaków ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.
CZYTAJ: Tragiczny finał poszukiwań. Szkielet w rzece i badania DNA
– Ćwiczenia terytorialsów i strażaków są ważną częścią systemu szkoleniowego żołnierzy obrony terytorialnej i organizowane są systematycznie od początku istnienia formacji. Dla żołnierzy WOT to doskonała okazja, aby zdobyć nowe kompetencje i doskonalić już posiadane umiejętności. Ważnym aspektem tego typu szkoleń jest budowanie gruntu pod współpracę i współdziałanie podczas wystąpienia realnego zagrożenia. Wspólne ćwiczenie różnych scenariuszy sytuacji kryzysowych, owocuje później sprawnym i efektywnym wsparciem społeczności lokalnej – informuje kapitan Marta Gaborek, oficer prasowy 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej im. majora Hieronima Dekutowskiego ps. „Zapora”.
MaTo / opr. ToMa
Fot. 2 Lubelska Brygada Obrony Terytorialnej / nadesłane