Piłkarze Wisły Puławy przegrali w Kaliszu z tamtejszym KKS-em 0:1 w spotkaniu 5. kolejki II ligi. Puławianie po raz pierwszy w tym sezonie wystąpili na wyjeździe i doznali pierwszej porażki.
Wisła straciła bramkę w doliczonym czasie pierwszej połowy po strzale Koczego. W drugiej części podopieczni trenera Michała Pirosa mieli kilka okazji do strzelenia wyrównującego gola, ale nie zdołali odwrócić losów rywalizacji.
Michał Piros na konferencji prasowej tak podsumował spotkanie: – Na pewno plusem jest to, że dążyliśmy do tego, aby odmienić losy spotkania. Myślę, że było to widać. Natomiast trzeba oddać zespołowi gospodarzy, że bardzo dobrze bronił swojego pola karnego.
Za tydzień Wisła zagra u siebie z Hutnikiem Kraków.
AR / http://www.wislapulawy.pl
Fot. Klub Sportowy Wisła Puławy