Groźnie wyglądające zderzenie w miejscowości Brody Małe, w powiecie zamojskim. Wzięły w nim udział 4 samochody, w tym dwa ciężarowe.
Do zdarzenia doszło w środę (16.08) tuż przed południem na drodze wojewódzkiej numer 858.
CZYTAJ: Motocykl zderzył się z ciężarówką. Jedna osoba ranna
Z ustaleń policjantów wynika, że 41-letni mężczyzna z powiatu biłgorajskiego – jadący samochodem opel insignia od strony Zwierzyńca w kierunku Szczebrzeszyna – w sposób prawidłowy skręcał w prawo na teren jednej z posesji. Za nim poruszał się opel astra. Kierujący nim 19-latek z Lubartowa chwilowo zatrzymał się, aby nie wjechać w tył insignii. Ostrożności i bezpiecznej odległości od poprzedzającego go samochodu nie zachował jednak kierowca kolejnego auta jadącego w tym samym kierunku – ciągnika siodłowego volvo z naczepą. W następstwie tego najechał na tył astry.
CZYTAJ: Myślał, że jest już trzeźwy, a miał trzy promile. Skończyło się dachowaniem
– Opel astra uderzył z kolei w pojazd wykonujący manewr skrętu w prawo, a następnie siłą uderzenia został obrócony i przemieszczony na przeciwny pas ruchu. Niestety tym pasem od Szczebrzeszyna w stronę Zwierzyńca również poruszał się samochód ciężarowy. Był to ciągnik siodłowy marki DAF z naczepą. Kierująca nim 32-letnia mieszkanka z gminy Adamów nie była w stanie uniknąć zderzenia i najechała na tył opla astry – informuje asp. szt. Katarzyna Szewczuk z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Wszyscy kierowcy byli trzeźwi. Na szczęście osoby znajdujące się w pojazdach nie odniosły większych obrażeń i zderzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja.
32-letni kierujący samochodem ciężarowym volvo za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym został ukarany mandatem w wysokości 1500 zł.
RL / opr. ToMa
Fot. Policja Lubelska