Fundacja pomoże uchodźcom z Ukrainy. Dawną szkołę w Słotwinach czeka remont [ZDJĘCIA]

363351940 796375678623978 4000722016541184674 n 2023 08 04 181209

Fundacja Leroy Merlin wyremontuje dawny budynek szkoły w Słotwinach w gminie Karczmiska. W obiekcie w trudnych warunkach mieszka obecnie ponad 30 uchodźców z Ukrainy.

– Takich inwestycji dotyczących pomocy Ukraińcom realizujemy już ponad 50 – wyjaśnia prezes fundacji Agnieszka Bolek. – Podpisaliśmy chyba 53 umowy jeśli chodzi o Ukrainę, bo to jest taki projekt duży związany z pomocą Ukrainie. Natomiast jako fundacja działamy już jedenasty rok, więc takich mniejszy grantów, inwestycji, które też nas szukają, bo my nie zawsze szukamy – to są szkoły, domy dziecka, domy samotniej matki, różne szpitale – to zrobiliśmy ponad 700.

Szkoła będzie zabezpieczona i wyremontowana

– Dla nas jest to podwójna korzyść – mówi Janusz Goliszek, wójt gminy Karczmiska. –  Z jednej strony budynek zostanie wyremontowany i zabezpieczony przed degradacją. Z drugiej strony w lepszych warunkach będą ci ludzi przebywali. Uchodźcy dalej tutaj mieszkają. Na początku mieliśmy około 50 osób, w tej chwili jest ponad 30. Warunki są trudne. To są sale lekcyjne, które były przystosowane do zamieszkania przez te osoby. Mamy węzły sanitarne, które zapewniają dodatkowe potrzeby, ale to są warunki zbiorowego zamieszkania. Największy kłopot zaczęliśmy mieć z dachem. Zima nam pokazała, że były jakieś przecieki.

Remont będzie podzielony na dwa etapy

– Dzisiaj się spotykamy, żeby podpisać tę wstępną umowę – mówi Agnieszka Bolek. – Nie zrobimy tego wszystkiego do końca roku, bo musimy to podzielić na dwa etapy. Pierwszy etap zaczynamy w sierpniu, a  będziemy kończyć w przyszłym roku. Natomiast tę strefę zewnętrzną: dach, ocieplenie, będziemy robić teraz, żeby dzieciaki, które mieszkają już tu ponad rok, miały lepszy komfort niż dotąd. 

– Jestem tu od sierpnia ubiegłego roku – mówi Ludmiła z Ukrainy. – Mieszka nam się tu dobrze. Dziękuje za to wszystko, co mam i za to, jak przyjmujecie Ukraińców. Remont szkoły się przyda. Chciałabym, żeby tu były lepsze warunki.

– Na pewno kurortu tu nie będzie, ale chociaż ten grzyb, przecieki znikną – mówi Lucyna Kobiałka, sołtys wsi Słotwiny w gminie Karczmiska. – Tu są na pewno duże rachunki jeśli chodzi o ogrzewanie, bo to jest kolos do ogrzania.

Pomagacie tutaj Ukraińcom, a jak to jest z zaangażowaniem firmy na rynku rosyjskim? Bo jak informują media zapowiedzi dotyczące wyjścia firmy z rynku rosyjskiego nie są w pełni realizowane.

– To jest trudny proces. Też nie jestem na bieżąco z tym, co się dzieje, bo to nie zależy ode mnie ani od naszych pracowników w Polsce, bo to są sprawy pomiędzy właścicielami firmy. Natomiast to nie jest łatwy proces. Po pierwsze mamy tam 45 tys. pracowników, którzy też tę pracę muszą mieć. Z drugiej strony to wyjście, to są pewnie rozmowy, to jest sprzedaż firmy, a to się nie dzieje z dnia na dzień. To pewnie też polityczne układy w Rosji, czy my faktycznie zostawimy tę firmę na miejscu lokalnemu kierownictwu, które tam jest, żeby zachować infrastrukturę dla pracowników, czy będziemy musieli to oddać, bo Putin zdecyduje się to znacjonalizować. My nie wiemy jako pracownicy, na jakim poziomie są te rozmowy. Wiemy, że one się odbywają. Zostaliśmy poinformowani o tym, że wszelkie kroki, żeby wyjść z Rosji, zostały podjęte – wyjaśnia Agnieszka Bolek. 

Dodajmy, że na remont dawnej szkoły w Słotwinach fundacja przekaże prawie 1,5 miliona złotych.

ŁuG / opr. AKos

Fot. Janusz Goliszek Facebook

Exit mobile version