Już w najbliższą środę (30.08) piłkarze ręczni Azotów Puławy zainaugurują nowy sezon Orlen Superligi. Nie tak w Puławach wyobrażano sobie końcówkę poprzedniego sezonu. Azoty tamte rozgrywki skończyły na najgorszym od lat, 6. miejscu. Teraz mamy jednak nowe rozdanie. Na ławce trenerskiej Roberta Lisa zastąpił utytułowany Ukrainiec – Sierhij Bebeszko.
– To dla mnie nowa rzeczywistość, nowy trener, nowe wyzwania, więc wierzę, że w każdy meczu pokażemy to, co potrafimy – mówi skrzydłowy Azotów Piotr Jarosiewicz.
Oprócz trenera w drużynie pojawili się też nowi zawodnicy. Jednym z nich jest Maciej Zarzycki, który tak podsumowuje ostatnie tygodnie treningów: Było dużo siłowni, dużo stadionów, dużo biegaliśmy, było dużo piłki ręcznej. Teraz będziemy się skupiać na aspektach taktycznych.
Oprócz Zarzyckiego tego lata do zespołu dołączyli: rozgrywający Deividas Virbauskas i Jakub Bereziński, obrotowi Mikołaj Urbanek i Ignacy Jaworski oraz bramkarze Zurab Tsintsadze i Paweł Ciupa.
Dodatkowo puławianie rozegrali sporo meczów sparingowych. Po zwycięstwie w Szypiorno Cup w Kaliszu, w środę pokonali Padwę Zamość.
Na co nastawia się drużyna przed nowym sezonem? – Dla mnie cel jest taki jak co roku, czyli miejsce na podium. Mam nadzieję, że limit pecha wykorzystaliśmy w tamtym sezonie, a w tym powrócimy na podium – deklaruje kapitan zespołu Michał Jurecki.
Azoty Puławy na inaugurację 30 sierpnia zmierzą się we własnej hali z Grupą Azoty Unia Tarnów.
PJ / opr. ToMa
Fot. archiwum