W Sądzie Rejonowym w Białej Podlaskiej ruszył proces w sprawie brutalnego pobicia 18-letniego mieszkańca miasta. Nagrany z całego zajścia film trafił do sieci. Oskarżone w tej sprawie są cztery osoby w wieku od 17 do 23 lat.
Nagranie w sieci
Do zdarzenia doszło na początku tego roku – przypomina rzecznik bialskiej policji Barbara Salczyńska-Pyrchla: – W sieci pojawiło się nagranie przedstawiające moment pobicia młodego chłopaka. Dwaj sprawcy bili i kopali po całym ciele leżącego na ziemi młodzieńca. Potem jeden z agresorów skoczył na niego. Jeszcze tego samego dnia dotarliśmy do pokrzywdzonego. Okazało się, że to 18-letni mieszkaniec miasta. Ustaliliśmy także personalia napastników oraz osoby, która nagrała całe zajście.
CZYTAJ: Zabójstwo w Łukowie. Zarzuty dla 36-latki
Akt oskarżenia
Akt oskarżenia przeczytał prokurator Rafał Litwiniuk: – Działając wspólnie i w porozumieniu z inną osobą, usiłował dokonać wymuszania rozbójniczego w ten sposób, że w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, używając przemocy polegającej na uderzaniu pokrzywdzonego rękami i nogami po całym ciele, skoczeniu ciężarem ciała na pokrzywdzonego, biorąc wspólnie i w porozumieniu z inną osobą udział w pobiciu ww. pokrzywdzonego.
CZYTAJ: Brutalne pobicie nastolatka w Białej Podlaskiej. Jest akt oskarżenia
Kamilowi K. zarzucono też posiadanie substancji psychotropowych. O usiłowanie dokonania wymuszenia rozbójniczego oraz udział w pobiciu został też oskarżony Krystian P. Kolejna z osób – Szymon Ś., który nagrywał całe zajście telefonem, został oskarżony o stosowanie wobec policjantów groźby bezprawnej, polegającej na nawoływaniu psów do ataku na funkcjonariuszy w celu zmuszenia ich do zaniechania czynności służbowych, a także o utrudnianie postępowania karnego poprzez uszkodzenie nośnika z danymi istotnymi dla śledztwa. Czwarta z osób, Adam Sz., został oskarżony o ułatwianie ucieczki i ukrycia się innej z oskarżonych osób.
CZYTAJ: Kask ratuje zdrowie i życie. Ofiarami wypadków często dzieci
Matka Krystiana P., która zeznawała dziś jako świadek, broniła swojego syna, twierdząc, że pokrzywdzony Patryk C. nie ucierpiał w tym zdarzeniu: – Tak naprawdę Patryk nie doznał tam żadnych obrażeń. O ile pamiętam, to jakieś trzy albo cztery dni po tym wyjechał do Holandii. Ogólnie Patryk był w ogóle zdziwiony, że został pobity. O tym, że jest pobity dowiedział się właśnie po obejrzeniu tego filmiku.
CZYTAJ: Pobicie nastolatka w Białej Podlaskiej. Aresztowano trzy osoby [ZDJĘCIA]
Powodem miał być dług
Poszkodowany Patryk C. i sprawca pobicia Krystian P. bardzo dobrze się znali. Powodem pobicia miał być dług, jaki Patryk C. zaciągnął u Krystiana P. Kamil K., który również brał udział w pobiciu, nie znał się z Krystianem P. Jak wynika z jego wcześniejszych zeznań, w czasie, kiedy doszło do zdarzenia, był pod wpływem alkoholu. Wszyscy czterej oskarżeni byli dziś obecni na rozprawie, odmówili jednak składania wyjaśnień.
Kamil K. i Szymon Ś. przyznali się do zarzucanych im czynów. Krystian P. przyznał się tylko częściowo – nie zgodził się z tym, że doszło do wymuszenia rozbójniczego. Z zarzutami nie zgodził się z kolei Adam Sz.
CZYTAJ: Lublin: Poczta Polska uruchomiła nowoczesny sorter paczek [ZDJĘCIA]
Na rozprawę nie zgłosił się poszkodowany, który prawdopodobnie przebywa za granicą.
O tym, jaka jest linia obrony Krystiana P., mówił radca prawny Tomasz Rosiński: – Krystian P. dopuścił się wymuszenia zwrotu wierzytelności, a nie wymuszenia rozbójniczego. Wyglądało to tak, że Krystian P. udzielił pożyczki Patrykowi C. i domagał się zwrotu tejże pożyczki. W tym kierunku idziemy, bo kwalifikacja prawna narzucona przez prokuratora – zdaniem obrony – jest nieuzasadniona. Wymuszenie rozbójnicze jest zagrożone karą pozbawienia wolności od roku do 10 lat, natomiast wmuszenie zwrotu wierzytelności – od 3 miesięcy do 5 lat. Orzecznictwo mówi, że jest możliwe użycie przemocy także w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności.
Następną rozprawę, na której będą przesłuchani kolejni świadkowie, wyznaczono na 28 września.
Oskarżeni o pobicie i wymuszenie rozbójnicze dwaj mężczyźni nie odpowiadali dziś z wolnej stopy. Zastosowano wobec nich środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu. Jednak postanowienie to zostało dziś na wniosek obrony zmienione w przypadku Kamila K. Wobec niego zastosowany będzie dozór policji i zakaz opuszczania kraju. W przypadku Krystiana P. będzie obowiązywać dalszy areszt ze względu na karę, jaką odbywa za inne przestępstwo.
CZYTAJ: Obrączkowanie na wyspie. Ornitolodzy na obozie w Kaliszanach [ZDJĘCIA]
MaT/ opr. DySzcz
Fot. KWP Lublin / archiwum