Fala upałów w Polsce. Miejscami – zdaniem synoptyków – temperatura może osiągnąć nawet 34 stopnie Celsjusza. Możliwe, że na termometrach w regionie zobaczymy 32 kreski powyżej zera. Lekarze apelują do wszystkich: pijmy dużo wody, nawet do 3 litrów dziennie.
CZYTAJ: Nagrzane auta śmiertelnie niebezpieczne. Nie zostawiajmy w nich dzieci ani zwierząt
Tak wysokie temperatury mogą być groźne dla osób starszych oraz dzieci, ale uważać powinni wszyscy.
– Schładzajmy się, ale mądrze – mówi ratownik medyczny Paweł Krasowicz. – To może być chłodny prysznic, ale nie zimny, bo to może być wręcz niebezpieczne. Znam osoby, które moczą sobie nogi w zimnej wodzie. To też pomaga. W domu możemy spróbować zrobić jakiś przeciąg. Musimy się luźno ubierać. Klimatyzacja tak, ale nie do przesady.
Wypoczywając nad wodą, pamiętajmy o naszym bezpieczeństwie. – Pamiętajmy o tym, aby nie łączyć alkoholu z pływaniem. To często kończy się to tragicznie. Z naszych statystyk wynika, że większość utonięć następuje pod wpływem alkoholu. Po drugie nie wbiegajmy do wody. Jeżeli jest bardzo wysoka temperatura na zewnątrz, a ciało jest rozgrzane, wówczas możemy doznać szoku termicznego – radzi rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie, nadkomisarz Andrzej Fijołek.
CZYTAJ: Przed nami upały. Pamiętajmy o zasadach bezpieczeństwa
Pamiętajmy też o nakryciu głowy i używaniu kremu z filtrem.
Ostrzeżenia drugiego stopnia przed upałami na Lubelszczyźnie obowiązują do czwartku, 17 sierpnia.
MaTo / opr. ToMa
Fot. archiwum