Najświeższe dane o inflacji konsumenckiej potwierdzają jej dalszy spadek, choć nie tak dynamiczny jak w minionych czterech miesiącach. Obecne 10,5 procent liczone rok do roku to jednak kolejne skrócenie dystansu do inflacji jednocyfrowej o 0,7 procent. Tym samym perspektywicznie możemy liczyć na wzmacnianie siły nabywczej pieniądza. Za tyle samo, będziemy mogli kupić więcej. Ale nie trzeba przekonywać, że najlepiej jest po prostu mieć więcej pieniędzy.
JB
Fot. pixabay.com