W Lublinie trwają Międzynarodowe Spotkania Folklorystyczne im. Ignacego Wachowiaka. Hiszpania, Meksyk czy Słowacja – to tylko niektóre kraje, z których pochodzą uczestnicy festiwalu. Polskę reprezentują: organizator wydarzenia Zespół Pieśni i Tańca „Lublin” im. Wandy Kaniorowej, a także Zespół Pieśni i Tańca Uniwersytetu Warszawskiego „Warszawianka”.
– Ta edycja jest wyjątkowa i wiąże się z Europejską Stolicą Młodzieży – mówi Bożena Baranowska, dyrektorka Międzynarodowych Spotkań Folklorystycznych im. Ignacego Wachowiaka oraz Zespołu Pieśni i Tańca „Lublin” im. Wandy Kaniorowej. – 37. młodzieżowa edycja w ramach Europejskiej Stolicy Młodzieży. Zawitało do nas 7 zespołów, plus ósmy, czyli reprezentanci Lublina – Zespół Pieśni i Tańca „Lublin” im. Wandy Kaniorowej. Bardzo się cieszymy, ponieważ od czasów pandemii te zespoły, które były online wyświetlane hybrydowo na festiwalu, w tej chwili są już z nami i możemy obejrzeć je na scenie. Przyjechały do nas zespoły z Indonezji, Meksyku, Turcji, reprezentanci Polski z Warszawy, Hiszpanie, Słowacy, dwie grupy z Ukrainy. Naprawdę dużo, dużo atrakcji.
– Tańczę od 11 lat – opowiada jedna z uczestniczek. – Chciałam się po prostu nauczyć tańczyć. Mama zauważyła, że moje przyjaciółki tu chodzą i też mnie zapisała. Tak już pozostałam w zespole. To na pewno też nasza pasja, bo gdybyśmy nie chcieli, to nie przychodzilibyśmy tutaj. Poznaliśmy tu dużo ciekawych ludzi, zawarliśmy nowe znajomości. Zwiedzamy różne kraje, wyjeżdżamy za granicę, poznajemy świat.
CZYTAJ: Fala upałów nad Polską. Będzie bardzo gorąco
– Na Spotkaniach jestem 26. raz, a w zespole jestem 61 lat – mówi Jadwiga Krawczyk z Zespołu Pieśni i Tańca „Lublin” im. Wandy Kaniorowej. – To moje życie, moja historia. Tu się praktycznie wychowałam. Każdego, kto lubi muzykę, muzyka sama przyciąga. A tu jest taka różnorodność i muzyczna, i taneczna, że naprawdę warto przyjść i zobaczyć. Zachęcam z całego serca.
– Zapraszamy o 18.00 do Muszli na koncerty, zapraszamy o 20.30 na Stare Miasto na koncerty kapel – mówi Bożena Baranowska. – Doszły nam też koncerty o 12.00, a właściwie tuż po hejnale na Wieży Trynitarskiej. Chodzi o to, żeby nasi goście zobaczyli Lublin z lotu ptaka, a po drugie, żeby tam zagrali, żeby echo poniosło się na całe miasto. To będą takie krótkie 20-minutowe koncerty muzyczne, wokalne.
– Dzisiaj mieliśmy występ na Wieży Trynitarskiej, jest przepiękny widok i bardzo nam się tu podoba – mówi Rachmad Setiawan, dyrektor Młodzieżowego Zespołu Folklorystycznego z Dżakarty. – W Indonezji bardzo troszczymy się o naszą kulturę. Uczniowie w szkole uczą się tańców tradycyjnych i śpiewu. Chcemy krzewić tę kulturę, mimo tego, że czasy idą do przodu.
Koncerty odbywają się codziennie w Muszli Ogrodu Saskiego, na Starym Mieście, a także na Wieży Trynitarskiej. Dziś o 20.30 na Starym Mieście zagrają i zaśpiewają zespoły z Ukrainy i Hiszpanii. Na placu Litewskim jeszcze jutro (11.07) prowadzone będą warsztaty tradycyjnych tańców tureckich.
CZYTAJ: Bogata oferta dla turystów. Co warto zwiedzić w Lublinie i okolicach?
Spotkaniom Folklorystycznym towarzyszy Kiermasz Sztuki Ludowej i Rękodzieła w Ogrodzie Saskim.
SzyK / opr. WM
Fot. Krzysztof Radzki