Marsz Pamięci Rzezi Wołyńskiej przeszedł ulicami Lublina. Uczestnicy w ten sposób upamiętnili 80. rocznicę „krwawej niedzieli”.
– Upominamy się o pamięć pomordowanych Polaków na Wołyniu – mówi pełnomocnik Ruchu Narodowego w województwie lubelskim, Rafał Mekler. – Ci ludzie po dziś dzień nie doczekali się godnego pochówku. Ci ludzie potrzebują tego, żeby o nich przypominać. Chcemy, żeby nasze relacje z państwem ukraińskim opierały się na prawdzie, żebyśmy mogli sobie powiedzieć ze stroną ukraińską, że rzeczywiście postąpili źle, zabrnęli w jakąś ślepą uliczkę w swoim dążeniu do niepodległości. Chcemy, żeby się do tego przyznali.
– To jest nasz obowiązek zadbać o pamięć ofiar rzezi wołyńskiej – mówi prezes Lubelskiego Koła Młodzieży Wszechpolskiej Michał Lichowski. – Bezbronni ludzie, w tym małe dzieci, byli bestialsko mordowani. Nie może być sytuacji, że będzie pojednanie między naszymi narodami bez prawdy, jaką jest mord wołyński.
Uczestnicy marszu przeszli z placu Litewskiego na plac Zamkowy w Lublinie przed pomnik Symbol Lwowa.
CZYTAJ: Pojednanie przez prawdę. W Chełmie powstanie Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej [ZDJĘCIA]
Z kolei sprzed pomnika Ofiar Wołynia w Lublinie wyruszył także Marsz Pamięci Pokoju i Zgody. Uczestnicy z zapalonymi lampionami i zniczami przeszli na plac Litewski.
ZAlew / opr. WM
Fot. Piotr Michalski