Motor Lublin nie przestaje zaskakiwać. Beniaminek Fortuna I ligi w 2. kolejce spotkań odniósł drugie zwycięstwo pokonując na wyjeździe Lechię Gdańsk 1:0.
Choć gospodarze mieli przewagę optyczną, nie potrafili udokumentować jej zdobyciem gola. Motor natomiast – jak wytrawny bokser – wyczekał rywala do samego końca, by w 92. minucie zadać decydujący cios. Akcję na wagę trzech punktów przeprowadzili zmiennicy: Mariusz Rybicki wyłożył piłkę do wbiegającego w pole karne Bartosza Wolskiego, a ten płaskim strzałem zapewnił żółto-biało-niebieskim wygraną.
Po meczu trener lubelskiej drużyny Goncalo Feio cieszył się nie tylko z wygranej, ale także z zachowanego czystego konta:
Rozczarowania nie ukrywał szkoleniowiec Lechii Szymon Grabowski:
Z kompletem sześciu punktów Motor jest liderem Fortuna I ligi. Lubelski zespół w następnym spotkaniu – w niedzielę 5 sierpnia na Arenie Lublin podejmie GKS Katowice.
Media klubowe Lechii Gdańsk i Motoru Lublin/ JK
Fot. archiwum