Anki, Hanki, Anulki – już po raz dwunasty panie o tym imieniu przyjechały do Lubartowa na „Annowanie czyli Zlot Anek”.
– To już taka mała tradycja lubartowska, która przypadła do gustu nie tylko naszym mieszkankom, bo mamy gości nie tylko z Polski – podkreśla burmistrz Lubartowa Krzysztof Paśnik: – Jest to dwunasta edycja. Dzisiaj chyba będzie rekord obecności pań o imieniu Anna – z różnych stron Polski, ale i z zagranicy. To taki dodatek do odpustu i uroczystości w naszej bazylice św. Anny.
CZYTAJ: Tłumy obejrzały bitwę. Historyczna rekonstrukcja nad Bugiem
Z roku na rok rejestruje się coraz więcej Anek. Rok temu było ich już ponad 200. Pani Anna, która na „Annowanie” dotarła aż z Azji, potwierdza popularność tego imienia: – Niestety jest ono zbyt popularne. Zawsze w klasie było pięć Anek, ale myślę, że to ładne imię. Ma dużo zdrobnień. Poza tym jest to imię międzynarodowe, więc za granicą nie ma problemu, można sobie je przetłumaczyć i się przedstawić. Jestem z Lubartowa, ale już od siedmiu lat mieszkam w Tajwanie.
Nie tylko w Lubartowie imię Anna jest popularne. Jest to najpopularniejsze imię żeńskie w Polsce. Anek jest w naszym kraju ponad milion.
W ramach wydarzenia o godzinie 21.00 na scenie wystąpi Wojtek Cugowski.
Patronat medialny nad „Annowaniem” sprawuje Radio Lublin, które towarzyszy imprezie od pierwszej edycji.
JPi/ opr. DySzcz
Fot. JPi