Pieśni z terenów Podlasia i Lubelszczyzny były tematem warsztatów w Muzeum Wsi Lubelskiej w Lublinie. To utwory ze zbiorów Jana Ignaciuka zgromadzone w skansenie.
Zajęcia poprowadziła śpiewaczka ludowa Karolina Demianiuk z Dołhobród wraz z nauczycielką śpiewu tradycyjnego Ewą Grochowską.
Wzięło w nich udział kilkanaście osób, zarówno amatorów, jak też zawodowych muzyków, wśród nich była Aleksandra Rybak-Żymła. – To takie wzruszenie, że osoby, które pamiętają, są już w podeszłym wieku. Jak dobrze, że mogły nam jeszcze przekazać rodzaj śpiewu, taki zaśpiew czy akcent, czy okoliczności wykonywania tych pieśni. To bardzo unikatowe – podkreśla Aleksandra Rybak-Żymła.
CZYTAJ: Wjechał motocyklem do sklepu. Trąbił na policjantów
Jak mówi Ewa Grochowska, śpiew tradycyjny daje poczucie wspólnoty, trudno pozostać obojętnym wobec tych pieśni. – Fajnie patrzeć, jak ludzie się w to wciągają, jak się fascynują. To nie tylko moja zasługa, ale przede wszystkim tej muzyki, która angażuje.
Kolejne warsztaty w ramach projektu „Śpiewy pogranicza ze zbiorów Jana Ignaciuka w Muzeum Wsi Lubelskiej w Lublinie” zaplanowano 15 lipca.
Projekt dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.
SzyK / opr. WM