Święto Róż trwa w Końskowoli. To 26. edycja wydarzenia promującego lokalnych szkółkarzy i plantatorów.
– Chodzi nam o przypomnienie ponad 200-letniej tradycji uprawy tych kwiatów, ale i pokazanie współczesnej hodowli – mówi wójt gminy Końskowola Stanisław Gołębiowski. – Tak dokładnych statystyk nie mamy, bo nikt tego nie rejestruje, ale w poprzednich latach w granicach 5-6 milionów sadzonek rocznie było produkowanych. Pozostają jeszcze drzewka, krzewy, drzewa ozdobne, iglaki. Na pewno jest to dużo bardziej skomplikowane niż uprawa ziemniaków czy zboża. Trzeba wykonywać specjalistyczne zabiegi. To wymaga staranności.
Uprawa róż dominuje przede wszystkim w południowej części gminy. A święto tych kwiatów trwa przed końskowolskim ratuszem.
ŁuG/ opr. DySzcz
Fot. archiwum