Kolejne bociany w województwie lubelskim otrzymały pomoc dzięki Stowarzyszeniu Szansa dla Bociana z podlubelskiej Kozubszczyzny.
Wczoraj (18.07) w miejscowości Las Dębowy koło Opola Lubelskiego bocian zaplątał się w sznurki. Gospodarze, na których terenie znajduje się gniazdo, powiadomili stowarzyszenie, którego działacze rozplątali więzy na nogach ptakach. Bocianowi nic się nie stało. W działaniach pomógł Posterunek Energetyczny w Opolu Lubelskim.
CZYTAJ: Żółwie w kłusowniczej pułapce. Jednego udało się uratować [ZDJĘCIA]
Stowarzyszenie apeluje do rolników o sprzątanie wszelkiego rodzaju napotkanych śmieci, które są zbierane przez ptaki do budowania gniazda.
POSŁUCHAJ reportażu Czesławy Borowik „Na skrzydłach bociana”
Natomiast dzień wcześniej, w miejscowości Latyczów koło Krasnegostawu, działacze zostali zaalarmowani przez właściciela gniazda o młodym bocianie, który upada przy próbie podnoszenia się. Okazało się, że bociek urodził się ze zdeformowanymi nogami, które uniemożliwiały mu prawidłowe funkcjonowanie. Młody musiał zostać wyjęty z gniazda i przejść pod opiekę ośrodka. W zamian, działacze podłożyli innego młodego bociana, który przeszedł w ośrodku rehabilitację. Bociek został zaakceptowany przez rodziców, dzięki czemu zyskał nową rodzinę.
EwKa / opr. AKos
Fot. Stowarzyszenie Szansa dla Bociana