Na prawie pół miliona złotych oszacowano straty po sobotnim pożarze parkingu podziemnego supermarketu przy ulicy Hutniczej w Lublinie. 200 tysięcy złotych dotyczy zniszczeń samych budynków, z kolei wartość uratowanego mienia określono na trzy miliony złotych.
CZYTAJ: Pożar podziemnego garażu przy ul. Hutniczej
– Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej w samochodzie osobowym spalinowym, a nie, jak wcześniej przypuszczano, elektrycznym – mówi zastępca rzecznika Prasowego Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie, asp. Bartłomiej Pytka. – Nasze działania polegały na rozwinięciu linii gaśniczej i próbie zlokalizowania pożaru z wykorzystaniem kamery termowizyjnej. Przez to, że była wysoka temperatura i gęste zadymienie, działania były utrudnione, a strażacy korzystali z aparatów ochrony dróg oddechowych.
W akcji brało udział 11 zastępów straży pożarnej. Walka z ogniem trwała ponad sześć godzin. Na parkingu spłonęły prawdopodobnie dwa samochody osobowe. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
ZAlew/ opr. DySzcz
Fot. archiwum