Suknie ślubne, gorsety, zabytkowe sztućce czy kosmetyczne preparaty do liftingu skóry – to tylko niektóre z nielegalnych towarów zatrzymane przez lubelskich celników w czerwcu.
Ostatnio funkcjonariusze z Oddziału Celnego w Białej Podlaskiej uniemożliwili wprowadzenie na polski rynek blisko 60 sukni ślubnych i 25 gorsetów. Odzież jechała z Ukrainy. Towar nie spełniał wymogów bezpieczeństwa produktu – skład surowcowy sukien i gorsetów nie był podany w języku polskim, na towarach brakowało też nazwy i adresu producenta i importera.
W czasie jednej z kontroli ciężarówek mundurowi znaleźli rozcieńczalniki oraz oleje i płyny eksploatacyjne do pojazdów silnikowych, bez wymaganych dokumentów. Przewoźnicy muszą liczyć się z karami w wysokości 20 tysięcy złotych za każdy niezgłoszony przewóz.
Ponadto w schowkach autokaru wjeżdżającego z Ukrainy mundurowi znaleźli dwie drewniane skrzynie, a w nich zabytkowe sztućce , karafki i kieliszki. Z kolei w autokarze na polskich numerach rejestracyjnych, przekraczającym granicę w Terespolu, funkcjonariusze ujawnili 50 ampułek z płynem do liftingu skóry.
CZYTAJ: Pies zwęszył przemyt. Papierosy ukryte w ściankach autokaru
Dodatkowo, tylko w ubiegłym miesiącu, lubelscy celnicy uniemożliwi przemyt papierosów o wartości 80 tysięcy złotych.
ZAlew / opr. PrzeG
Fot. Izba Administracji Skarbowej w Lublinie