Miała oszukać prawie 300 osób na ponad 34 miliony złotych. Lubelscy śledczy wysłali do sądu akt oskarżenia w sprawie Iwony G., byłej agentki ubezpieczeniowej z Bełżyc. Kobieta odpowie między innymi za oszustwa, pranie brudnych pieniędzy i podrabianie dokumentów.
– Przy zawieraniu umów oskarżona wprowadzała klientów w błąd i pobierała od nich składki – mówi prokurator Magdalena Naczas z Prokuratury Okręgowej w Lublinie. – Oskarżona przyjmowała od klientów pieniądze w różnych kwotach. Od kilkuset złotych do kilkuset tysięcy złotych. Z przyjętych kwot Iwona G. opłacała część składek i w ten sposób doprowadzała do zawarcia umowy ubezpieczenia i otrzymywała z tego tytułu korzyść osobistą w postaci wypłaty prowizji dla siebie, jako dla agenta ubezpieczeniowego. Natomiast część otrzymanych kwot zatrzymywała dla siebie, na swoim rachunku bankowym.
Iwona G. w prokuraturze usłyszała blisko 400 zarzutów, a akt oskarżenia w jej sprawie ma ponad 3 tysiące stron. Przed sądem odpowie 10 innych osób.
CZYTAJ: Podejrzany o szpiegostwo w rękach ABW. Działał na rzecz Federacji Rosyjskiej
Kobiecie może grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
MaTo / opr. PrzeG
Fot. Piotr Michalski