Wynalazek badaczek z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie posłuży do oczyszczania wody. Wykorzystane zostaną do tego innowacyjne biosorbenty na bazie ligniny.
– Biosorbenty to takie materiały, które muszą zawierać w swojej strukturze jakiś składnik pochodzący z natury. W naszym przypadku tym bioskładnikiem jest właśnie lignina – produkt odpadowy powstający podczas produkcji papieru – mówi prof. Beata Podkościelna z Wydziału Chemii UMCS. – To jest taki brązowy proszek, który jest izolowany, jeżeli produkujemy papier. Papier jest to celuloza, a właśnie lignina jest usuwana podczas produkcji papieru. Stąd stanowi bardzo duży, wielkotonażowy odpad, który w dużej mierze jest po prostu spalany. W związku z tym, że lignina ma bardzo ciekawą budowę chemiczną, bardzo różną od typowych biopolimerów, takich jak celuloza czy skrobia, podjęte zostały badania, żeby tę ligninę zagospodarować, żeby jej potencjał został wykorzystany.
– Stworzony przez nas absorbent może zostać zastosowany do usuwania związków organicznych, takich jak barwniki, ale również jonów metali ciężkich – wskazuje prof. Monika Wawrzkiewicz z Katedry Chemii Nieorganicznej Instytutu Nauk Chemicznych na Wydziale Chemii UMCS. – Zarówno barwniki, jak i jony metali ciężkich mogą pojawić się w ściekach, które pochodzą z przemysłu włókienniczego, celulozowo-papierniczego, chemicznego, garbarskiego czy produkcji tworzyw sztucznych. Barwniki, które są obecne w ściekach, sprawiają bardzo duże kłopoty w procesach oczyszczania z uwagi na złożoną strukturę cząsteczki. Poza tym większość z barwników nadaje wodzie nieestetyczny wygląd, zakłóca procesy życiowe w wodzie. Wiele z barwników nie ulega biodegradacji. Warto też wspomnieć, że część z nich wykazuje właściwości kancerogenne, mutagenne, toksyczne w stosunku do organizmów żywych.
CZYTAJ: Powstało wyjątkowe szkło. Jest 10 razy wytrzymalsze
– To, że jest to biosorbent, czyli że zawiera element biopolimeru w postaci ligniny, to nie jedyna zaleta, którą on posiada – zaznacza prof. Beata Podkościelna. – Warto też zwrócić uwagę na same komponenty chemiczne, z których on jest złożony. Są to dosyć tanie komponenty. To są materiały na bazie żywic epoksydowych – związków chemicznych, które są dostępne handlowo nawet dla zwykłego człowieka. Żywice epoksydowe są teraz dosyć modnymi materiałami, które wykorzystywane są w gospodarstwach domowych, np. do produkcji blatów, różnego rodzaju stołów ozdobnych, są nawet używane do otrzymywania syntetycznej biżuterii.
– To coś nowego i przyczynia się do ochrony środowiska, do ochrony wód – dodaje prof. Monika Wawrzkiewicz.
Wynalazek otrzymał dwie nagrody: złoty medal na wystawie wynalazków Innowings w Lublinie oraz srebrny medal na Międzynarodowych Targach Wynalazczości i Innowacji w Bydgoszczy.
LilKa / opr. WM
Fot. pixabay.com