Ukradł telefon i… suplementy diety. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Do kradzieży doszło pod koniec kwietnia. Wartość skradzionego mienia została oszacowana przez mieszkańca Białej Podlaskiej na 1300 złotych.
Funkcjonariusze ustalili sprawcę – to 28-letni bialczanin. W trakcie rozmowy z policjantami stwierdził, że przez przypadek trafił na otwarte drzwi auta. Wykorzystał ten fakt, ale niewiele pamięta, gdyż był pijany. Ukradzione rzeczy, które były mu niepotrzebne, wyrzucił.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Grozi mu nawet do 5 lat więzienia.
PaSe/ opr. DySzcz
Fot. KWP Lublin