Nowy album Boba Dylana „Shadow Kingdom” to znakomita podróż do w czasie do lat sześćdziesiątych ubiegłego stulecia. Mistrz sięgnął po swoje stare piosenki, w niektórych nawet zmienił słowa i nagrał je jeszcze raz.
Całość wymyśliła Alma Har’el, która stworzyła paradokumentalny film w konwencji czarno-białej z wymyślonym przez siebie koncertem Dylana. Ścieżka dźwiękowa została wykorzystana na kolejnym albumie i wbrew obawom niektórych doskonale się broni oderwana bez obrazu. A chociaż oceniać żywej legendy amerykańskiej sceny muzycznej po prostu nie wypada, to ja nie mogę się powstrzymać – REWELACJA!!!
AM
Fot. nadesłane