W Boże Ciało wyładowań i gwałtownych opadów spodziewamy się na południowym wschodzie, ale w piątek (09.06) burzowa pogoda będzie w przeważającej części kraju – przestrzegł dyżurny synoptyk-hydrolog IMGW. Zachęcił, by korzystać z prognoz i alertów burzowych przygotowywanych przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Z prognoz instytutu wynika, że w południowo wschodniej Polsce zwieńczeniem tradycyjnych w dniu Bożego Ciała procesji mogą być równie tradycyjne burze.
„Prognozowane są burze, którym miejscami będą towarzyszyć silne opady deszczu od 20 mm do 35 mm oraz porywy wiatru do 65 km/h. Miejscami grad” – brzmi treść ostrzeżenia. Wydano je dla podkarpackiego, części małopolskiego, śląskiego, świętokrzyskiego i lubelskiego.
CZYTAJ: Długi weekend pod znakiem burz. Nie dla wszystkich to zła informacja
„Burze przyniosą gwałtowne, ulewne deszcze. W niektórych, zwłaszcza górskich rzekach może gwałtownie wzrosnąć poziom wód, ale nie poprawi to, niestety, sytuacji hydrologicznej” – powiedział dyżurny synoptyk-hydrolog IMGW Dariusz Witkowski. Wytłumaczył, że deszcze będą ulewne, ale krótkotrwałe. „Gleba jest mocno wysuszona, takie opady nie zdołają jej nawodnić” – dodał.
Witkowski przekazał, że dokładniejsze informacje o niebezpiecznych zjawiskach atmosferycznych można znaleźć w przygotowywanych przez IMGW w sezonie burzowym prognozach i alertach. Są one publikowane na stronie internetowej IMGW i w mediach społecznościowych. Wiadomo z niej, że w czwartek słabe burze i przelotne opady deszczu wystąpią nie tylko w objętym ostrzeżeniem regionie, ale w całej północnej Polsce, głównie po południu i wieczorem.
„Prognozowana wysokość opadów do 15 mm. Tutaj także niewykluczony słaby grad” – dodaje synoptyk.
W piątek (09.06) burze z silnym deszczem możliwe są już nie tylko w południowej, ale także w centralnej Polsce. Natomiast w północnej części kraju przewidywane są słabsze burze, choć deszcz miejscami też może być ulewny.
RL / PAP / opr. WM
Fot. archiwum