Matki, żony oraz siostry ukraińskich żołnierzy wziętych do niewoli przez Rosjan w sobotę (24.06) spotkały się na placu Litewskim w Lublinie. Kobiety apelowały do międzynarodowej społeczności, by wzmogła działania na rzecz uwolnienia wojskowych znajdujących się w rosyjskiej niewoli.
– Mój syn jest już w niewoli ponad rok. Bronił Mariupola, był w Azowstalu – mówi jedna z uczestniczek akcji. – Byłam pewna, że do końca lata 2022 roku oni wrócą. Poddali się wykonując rozkaz, mieli mieć gwarancję. Nie trafili do niewoli podczas walk. Wiedziałam, że wyszli na podstawie jakieś umowy, która powinna być wykonana. Dla mnie najgorsze jest to, że jako matka powinnam pomóc swojemu dziecku, a nie mogę tego zrobić.
– Jestem tu w imieniu swojej córki, jej mąż trafił do niewoli w maju 2022 roku – mówi kolejna uczestniczka akcji. – Ona każdego dnia włącza swojej córce wiadomości głosowe od swojego męża, które jej nagrał jak jeszcze był w Azowstalu. On mówi, że ich bardzo kocha i na pewno wróci.
W niedzielę (25.06) o godzinie 12.00 odbędzie się drugi dzień akcji. Podczas wydarzenia można wesprzeć ukraińską armię kupując ręcznie wykonane ozdoby.
InYa / opr. ToMa
Fot. Krzysztof Radzki