Amerykańska straż przybrzeżna poinformowała, że kanadyjski samolot wykrył podwodne odgłosy przypominające stukanie w obszarze poszukiwań łodzi podwodnej Titan. Statek z pięcioma pasażerami na pokładzie zaginął w niedzielę (18.06) w pobliżu wraku Titanica.
CZYTAJ: Płynęli do wraku Titanica. Łódź podwodna zaginęła
Kanadyjski morski samolot rozpoznawczy P-8 wykrył podwodne odgłosy w obszarze poszukiwań. Potwierdził je też wysłany na miejsce sonar. Jak podali Amerykanie, akcja poszukiwawcza na razie nie przyniosła rezultatów, ale jest kontynuowana.
W poszukiwania zaangażowały się Stany Zjednoczone, Kanada, a także Francja. Wczoraj (20.06) rząd w Paryżu zgodził się wysłać na pomoc statek wyposażony w autonomicznego robota do nurkowania głębinowego, który może zejść na głębokość sześciu kilometrów. Do wczoraj ratownicy przeszukali już obszar o powierzchni 25 tysięcy kilometrów kwadratowych.
Wrak Titanica znajduje się ponad 600 kilometrów na wschód od wybrzeża Nowej Fundlandii w Kanadzie, prawie 4 kilometry pod wodą. Titan zaginął w tym rejonie w niedzielę. Statek, na pokładzie którego jest 5 osób, miał przewieźć turystów do wraku Titanica. Jednak kontakt z łodzią urwał się niedługo po zanurzeniu, a batyskaf nie wynurzył się o umówionym czasie. W poszukiwaniach łodzi kluczowe znaczenie ma czas, ponieważ dla 5-osobowej załogi tlenu na statku wystarczy tylko na 96 godzin.
IAR / RL / opr. AKos
Infografika: Maciej Zieliński
Fot. PAP/EPA/CJ GUNTHER