Już jutro (03.06) Lublin zamieni się w jedno z najbardziej wyjątkowych miejsc, pełne kulturalnych atrakcji. Hasło tegorocznej Nocy Kultury brzmi „Połącz kropki”. Tym razem motywem przewodnim imprezy będzie zieleń.
W tym roku ważna jest zieleń
– Łączymy kropki przygotowując przez wiele miesięcy ten festiwal, a później te punkty programu łączy publiczność – mówi Joanna Wawiórka-Kamieniecka, dyrektor Nocy Kultury. – Spacerując od jednego punktu do drugiego każdy tę mapę Nocy Kultury ma inną, bo w inne miejsca oczy albo uszy poniosą naszych gości. Zieleń w tym roku jest dla nas szczególnie ważna. Zachęcamy do przyglądania się zieleni w mieście, do zastanawiania się nad potrzebą zieleni w mieście. Wiele instalacji Nocy Kultury będzie bezpośrednio odnosiło się do zieleni.
– Jesteśmy na placu Po Farze, na odbudowanych tu fundamentach starego kościoła – mówi Jan Sajdak. – Już dwa tygodnie wyplatamy kompozycję z wiklinowych łuków korespondujących z tymi fundamentami, zaznaczających tam, gdzie były przejścia w dawnym kościele. Można powiedzieć, że to taka szkicowa odbudowa kościoła. Będzie tu jeszcze ustawione duże drzewo w donicy. Będzie wyłożona trawa. Powstanie może miejsce kontemplacji, świętości natury.
CZYTAJ: „Zieleń będzie wszędzie”. Przed nami Noc Kultury
Radio Freee w Ogrodach Nie-Alicji
– Jeśli lubicie dobrą muzykę, dobre towarzystwo i dobrą energię bądźcie z nami na Jezuickiej 19, w strefie Ogrodów Nie-Alicji – Radio Freee i Fundacja Lubelskie Koziołki – mówi Paweł Typiak, prezenter Radia Freee. – Przygotowaliśmy strefę, która będzie otwarta od godziny 16.00. Cały czas będziemy mogli zobaczyć proces tworzenia grafiki przez Paint Killers. O 20.00 zaprezentuje się na naszej scenie Dance Mania. Możecie liczyć na mocne uderzenie hip hopu – o 22.00 wystąpi Kamila Witek, która swoim aksamitnym głosem przytuli nas do siebie, ale elektrycznymi rytmami wprawi nas w ruch. O 23.00 dołączy S3L3N – również lubelski artysta, który uwielbia rap, ale też muzykę eklektyczną, będzie czerpał po trochu z każdego rodzaju muzyki. DJ Briks będzie cały czas puszczał najciekawsze numery.
– Realizujemy projekt „Prezentacja nauki to sztuka” oraz robimy badania publiczności – mówi Aleksandra Kołtun, pracownica Instytutu Filozofii UMCS. – Zapraszamy w okolice Bajkowskiego. Proszę poszukiwać bardzo dziwnych obiektów, które mogą przypominać śmietniki, ale na pewno nie będą funkcjonować jako śmietniki przez tę jedną noc. Zachęcamy do turlania się, tarzania, przytulania, wąchania, wkładania głów, zapisywania brudnych myśli. Będzie się działo. Proszę doświadczać, poszukiwać i odważać się. Noc Kultury chyba jest jedyną okazją, żeby robić rzeczy, których może nawet nie przyznalibyśmy się na co dzień.
Rośliny mają dość. Będą zjadać ludzi
– Pod Domem Złotnika powstaje taka groźna roślina, która będzie zjadać ludzi. Bo rośliny już mają dość. Tyle były nękane, więc postanowiły się odwinąć – mówi Jarosław Koziara. – Są takie kwiaty z zębami, ze szczękami. W odpowiednim momencie, jak już zjawi się tłum, to wyciągną sobie z tego tłumu najsmaczniejszy kąsek i oszamią to na oczach ludzi. Jest tu jelito, albo łodyga, jak kto woli. Jak już połknie, to musi czymś trawić. Jest długie, ale to dopiero początek.
– Będzie ekipa Radia Freee – mówi Paweł Typiak. – Będziemy przede wszystkim rozdawać masę prezentów, masę gadżetów. Będą konkursy na papier, kamień, nożyce. Będziecie mogli także słyszeć transmisje na naszej antenie – będą wejścia na żywo z Jezuickiej 19. Słuchajcie Radia Freee, przychodźcie do naszej strefy, przybijajcie piątki, róbcie sobie z nami zdjęcia. Chcemy was poznać i być razem z wami.
ZOBACZ jak wyglądała zeszłoroczna edycja: Noc Kultury przyciągnęła tłumy zwiedzających [FOTORELACJA]
Zajrzyjcie w małe uliczki
– Przy Baszcie Półokrągłej wisi moja instalacja „Światło”- mówi Ola Artyszuk. – To żyrandol zrobiony z plastikowych butelek. Każdy kwiat jest ręcznie wycięty, potem uformowany ciepłym powietrzem, ręcznie malowany. Ma jakieś 5-7 metrów wysokości. Jest kolorowo. Cała magia się dzieje, kiedy robi się ciemno i zaświecą się światła, bo wszystkie kwiaty są pomalowane farbami świecącymi w świetle ultrafioletowym
– Zachęcam, żeby zaglądać w małe uliczki, żeby przypomnieć sobie, że Stare Miasto to nie tylko ulica Grodzka w dół, i że warto pójść na plac Dominikański, na ulicę Szambelańską, na placu Rybnym i w Zaułków Hartwigów też czeka nas wiele atrakcji, nie tylko do oglądania – podkreśla Joanna Wawiórka-Kamieniecka.
Organizatorzy przygotowali kilkadziesiąt wydarzeń. Szczegóły można znaleźć na stronie nockultury.pl
LilKa/ opr. DySzcz
Na zdj. przygotowania do tegorocznej Nocy Kultury w Lublinie, fot. Krzysztof Radzki