Kolejne oszustwo metodą „na pracownika banku”. Mieszkanka powiatu biłgorajskiego straciła prawie 11 tys. zł.
CZYTAJ: Łuków: pijany nastolatek wjechał w słup elektryczny. 5 osób w szpitalu [FILM]
48-latka odebrała telefon z informacją o pozytywnym rozpatrzeniu wniosku o kredyt. Była zaskoczona, bo nie starała się o pożyczkę. Oszust powiedział, że pewnie ktoś się pod nią podszywa i pieniądze kobiety są zagrożone. Fałszywy doradca polecił jej wtedy zainstalować program antywirusowy, który okazał się programem do zdalnej obsługi, co dało oszustowi nieograniczony dostęp do jej urządzenia.
Kobieta wykonywała też inne polecenia, między innymi kilkukrotnie logując się na swoje konto. Po jakimś czasie zorientowała się, że wypłacono z niego prawie 11 tysięcy złotych. Zgłosiła wtedy sprawę policji.
PaSe / opr. ToMa
Fot. KWP Lublin